Swój pierwszy tatuaż zrobiła już w wieku 14 lat, jednak nikt wówczas nie spodziewał się tego, jak to ją zmieni. Od tamtej pory Kierstyn Milligan przeszła wiele kosztownych zabiegów i zupełnie nie przypomina już siebie sprzed lat. Kwota, jaką wydała na tatuaże i operacje zwala z nóg. Dziewczyna przyznaje, że marzyła o tym od dziecka.
Zainteresował Cię ten artykuł? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Zmieniła swoje ciało nie do poznania. Jak dziś wygląda Kierstyn Milligan?
Kierstyn Milligan z Houston w Teksasie jest tancerką i modelką, a popularność zdobyła dzięki swojemu niepowtarzalnemu wyglądowi. Dziewczyna od kilku lat zmienia swoje ciało, aby upodobnić się do demona. W tym celu zrobiła kilkadziesiąt tatuaży i przeszła wiele zabiegów kosmetycznych, m.in. wytatuowanie gałek ocznych, dwukrotne powiększenie piersi, spiłowanie zębów, aby przypominały kły i rozdwojenie języka. Ta ostatnia operacja była najtrudniejsza.
Najbardziej bolesną modyfikacją było rozcięcie języka - teraz zrobienie tatuażu wydaje się bułką z masłem
- powiedziała cytowana przez "New York Post".
Jak bliscy zareagowali na zmiany Kierstyn? Dziewczyna zapowiedziała, że to nie koniec
Tancerka aktywnie prowadzi konto na TikToku, gdzie opowiada o zmianach, jakie przeszła. Na jednym z filmów wyznała, że od dziecka marzyła o takim wyglądzie. Kierstyn Milligan opowiedziała także, jak zareagowali jej bliscy, gdy przeszła pierwsze zabiegi.
Moja rodzina i przyjaciele bardzo wspierają wszystko, co robię, ale początkowo byli zszokowani. Teraz już się do tego przyzwyczaili
- powiedziała. Nieco inne są reakcje ludzi, którzy mijają Kierstyn na ulicy. Dziewczyna wyznała, że spotyka się zarówno z miłymi opiniami, jak i z hejtem, jednak stara się go do siebie nie dopuszczać. Mówi, że obcy ludzie często proszą ją o zdjęcie. Choć dziewczyna zupełnie nie przypomina dawnej siebie, to nie poprzestała na zabiegach. Kwota, jaką już wydała na wszelkie modyfikacje, jest powalająca. To aż 64 tys. dolarów, czyli ponad 260 tys. złotych.
Planuję zrobić więcej tatuaży i być może poddać się jeszcze operacjom
- oznajmiła.
Może Cię też zainteresować:
- Miesięczne zarobki na Instagramie to kosmos. Na konta niektórych influencerów wpływają sześciocyfrowe kwoty
- Suknie królowej Charlotty nie były przypadkowe. Stoi za nimi chwytająca za serce opowieść
- Anna Maria Sieklucka żyje jak pączek w maśle i lubi się tym chwalić. "To nie jest zadzieranie nosa"
