Conservancy of Southwest Florida jest organizacją non-profit, która zajmuje się ochroną środowiska naturalnego Florydy. Wśród ich celów istotna jest walka z pytonem birmańskim. Gatunek ten jest jednym z największych węży na świecie, ale na Florydzie stanowi gatunek inwazyjny. Ze względu na brak naturalnych drapieżników, populacja gadów szybko się powiększa, zagrażając zarówno zwierzętom, jak i ludziom.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Wyjątkowy okaz pytona został schwytany w nocy z 9 na 10 lipca w rezerwacie narodowym Big Cypress National Preserve położonym około 70 km od Miami. Początkowo wydawało się, że będzie to spokojna wyprawa, ale około godziny 1 w nocy grupa łowców węży dostrzegła ogromnego gada.
To jedyny wąż, jakiego kiedykolwiek widziałem, który wystraszył mnie na tyle, że po prostu nie wiedziałem, co robić. Mocowaliśmy się z nim przez około trzy minuty, zanim udało mi się chwycić go za głowę. To była dobra walka, zdecydowanie warta zapamiętania
- mówi jeden z łowców, Jake Waleri, w nagraniu opublikowanym na kanale Conservancy of Southwest Florida na portalu YouTube.
W pomiarach pytona pomogli później naukowcy z Conservancy of Southwest Florida. Okazało się, że samica miała 5,79 m długości i ważyła 56 kg. Pobiła tym samym poprzedniego rekordzistę z czerwca 2022 o około 10-12 cm.
Jest to najdłuższy pyton birmański schwytany na Florydzie, możliwe nawet, że najdłuższy w historii
- wyjaśnia Ian Easterling, biolog z Conservancy of Southwest Florida.
Schwytany okaz pytona ma posłużyć teraz dalszym badaniom naukowym.
Rozmawialiśmy z [naukowcy z Conservancy of Southwest Florida] i byli oni zainteresowaniem przekazaniem jak najwięcej materiału węża na cele naukowe. Będziemy więc zbierać próbki genetyczne i inne dane, nie tylko maksymalne wymiary
- tłumaczy Easterling. Informacje te pomogą w lepszym zrozumienia pierwotnej populacji południowej Florydy, a to z kolei może przełożyć się na skuteczniejszą walkę z inwazyjnym gatunkiem. Skala zagrożenia pytonem birmańskim na Florydzie jest tak duża, że zabicie tych gadów nie wymaga specjalnego pozwolenia. Mieszkańcy i myśliwi muszą mieć jedynie na uwadze przepisy dotyczące zwalczania okrucieństwa. Co ciekawe, w regionie tym jest organizowany nawet coroczny konkurs Florida Python Challenge, w którym udział biorą profesjonalni myśliwi, a także amatorzy.