W poznańskim zoo miało miejsce wyjątkowe wydarzenie. Urodziła się tu, po raz pierwszy od ponad dwóch dekad, panda ruda. O radosnej nowinie poinformowali pracownicy ogrodu zoologicznego na oficjalnym profilu na Facebook.
Pierwsze takie wydarzenie od dwóch dekad. Panda ruda jest nowym lokatorem poznańskiego zoo
Na oficjalnym profilu zoo w Poznaniu pojawił się post, w którym przedstawiono nowego członka rodziny. Okazuje się, że dołączył do mieszkańców ogrodu dosłownie kilka tygodni temu.
Witajcie, jestem Indira i chciałam się pochwalić. 7 tygodni temu urodziłam moje pierwsze dziecko
- rozpoczął się wpis, który szybko zdobył serca czytelników.
Nowo narodzona panda ruda, pierwsza w poznańskim ogrodzie zoologicznym od ponad dwóch dekad, osiągnęła już wagę ponad 750 gramów. Zanim ona i jej matka będą mogły po raz pierwszy wspólnie wyjść na zewnętrzny wybieg, prawdopodobnie minie jeszcze co najmniej miesiąc. W międzyczasie można podziwiać malucha na opublikowanych w internecie zdjęciach, które szybko zyskują popularność w mediach społecznościowych.
Maleństwo jest oczywiście piękne, dla mnie najpiękniejsze na świecie, ale każde narodziny pandek to małe święto. Dlaczego? Jesteśmy gatunkiem zagrożonym wyginięciem i nasza liczebność na wolności cały czas spada
- piszą na Facebooku w imieniu mamy malucha pracownicy poznańskiego zoo.
Ojcem małej pandy jest Toshi, który charakteryzuje się typowym dla tych zwierząt zachowaniem, zamiast opieki nad nowo narodzonym dzieckiem, pochłaniają go raczej inne aktywności. Po krótkim spotkaniu z Indirą i ich potomkiem zdecydował się on na samodzielne zwiedzanie wybiegu, skupiając się głównie na oznaczaniu okolicy, co jest ważnym elementem zachowania terytorialnego wśród pand.
No nic, dzięki temu czuje się ważniejszy. Niech mu będzie, ja wracam do swoich zajęć, przy dziecku jest ich bez liku
- informuje Indira.
Internauci zachwyceni mała Pandą: "Przepiękne maleństwo". Sypią się gratulacje dla rodziców
Zainteresowanie nowo narodzoną pandą jest ogromne, zarówno wśród odwiedzających zoo, jak i użytkowników internetu. Liczne komentarze pod postem wyrażają podziw i zachwyt. Nie brakuje gratulacji dla rodziców, ale także dla pracowników ogrodu, którzy odnieśli nie lada sukces w rozmnażaniu tego zagrożonego wyginięciem gatunku.
Moje maleństwo z Nordens Ark, podglądane na kamerce całymi dniami, zostało Mamusią! Cóż za cudowna wiadomość!!! Wszystkiego naj naj, Indirka! Oby maluszek rósł jak na drożdżach!
- piszą internauci.
Rzeczywiście szczęście w rodzinie jak rodzą się dzieci Gratulacje!
- dodaje ktoś inny.
Przepiękne maleństwo ! Gratulujemy serdecznie rodzicom i wspaniałego życia dla cudnego maluszka.
- komentują obserwujący.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
