"Urlop ojcowski jest wyłącznym i samodzielnym prawem ojca, niezależnym od uprawnień matki dziecka i przysługuje także w sytuacji, gdy matka nie jest pracownicą i nie może korzystać z urlopów związanych z urodzeniem dziecka" - można przeczytać na stronie Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej. Jest to bardzo ważna informacja, ponieważ urlop ojcowski jest to prawo, z którego skorzystać może każdy mężczyzna, który zostaje tatą. Nie można tego prawa na nikogo przenieść. Ważne jest też to, że urlop nie zależny jest od tego, czy para pozostaje w związku małżeńskim, czy też żyje w konkubinacie. Jedyne, co musi rzeczywiście mieć miejsce to to, że ojciec musi sprawować faktyczną opiekę nad dzieckiem.
Z uwagi na nazwę wydawać by się mogło, że są to te same uprawnienia, co jednak nie jest zgodne z prawdą. Warto więc wiedzieć, jakie są różnice, by móc skorzystać z obu. Przede wszystkim należy być zgłoszonym do ubezpieczenia chorobowego. Urlop ojcowski przysługuje w liczbie 14 dni, gdy tymczasem urlop tacierzyński nie ma określonego wymiaru. Zależy on bowiem od tego, w jakim zakresie matka dziecka wykorzysta urlop macierzyński z tym, że kobieta nie może zrzec się urlopu macierzyńskiego wcześniej niż 14 tygodni po porodzie. Jeśli wówczas to zrobi, to mężczyźnie pozostaje:
Niestety tak. Poprawnie wypełniony wniosek o urlop ojcowski należy złożyć do pracodawcy. Nie jest on przyznawany z urzędu, więc brak pisma skutkował będzie tym, że nie da się z niego skorzystać. Należy go złożyć na 7 dni zanim planuje się go rozpocząć, ale przed ukończeniem przez dziecko 24 miesiąca życia bądź do 24 miesiąca od uprawomocnienia się postanowienia o przysposobieniu dziecka, ale też nie później, nim adoptowane dziecko nie ukończy 7 lat. Pozytywną informacją jest to, że pracodawca musi ten wniosek uwzględnić, jeśli tylko został on złożony poprawnie i zgodnie z przepisami.
Tak i działa on podobnie jak tzw. wolne dni na żądanie. W dniu porodu ojciec ma prawo do bycia z matką dziecka i noworodkiem i to nawet, jeśli poród zdarzy się niespodziewanie. Wydarzenie takie nie powinno generować zbędnego stresu co do usprawiedliwienia nieobecności. Wystarczy tego dnia się nie stawić w pracy i następnie niezwłocznie dostarczyć pracodawcy informację o narodzinach potomka. Ten zaś nie może wyciągnąć jakichkolwiek negatywnych konsekwencji dla pracownika. Urlop okolicznościowy na urodzenie dziecka jest bowiem prawem przysługującym ojcu.
Przyjście na świat dziecka to bardzo ważne wydarzenie w życiu rodziny. Dlatego też niezwykle istotnym jest uprawnienie, by wykorzystać urlop ojcowski. Ile dni trwa taki urlop ściśle określają przepisy. Jest to maksymalnie 14 dni, które można wykorzystać w częściach, ale za każdym razem musi to być minimum 7 dni.
Jest nowym rozwiązaniem zawartym w Kodeksie Pracy. Urlop opiekuńczy przysługuje pracownikowi w wymiarze 5 dni. Jest on udzielany na pomoc i opiekę ze względów medycznych osobie, która jest członkiem rodziny, czyli synem, córką, ojcem, matką, małżonkiem lub osobą zamieszkałą w tym samym gospodarstwie domowym. Urlop opiekuńczy udzielany jest na wniosek pracownika zgłoszony nie później niż na 1 dzień przed jego rozpoczęciem.
Zobacz też: Zmiany w Kodeksie pracy, nadchodzi dyrektywa work-life balance. Skorzystają m.in. rodzice