Wdowia emerytura, czyli renta rodzinna, przysługuje wdowie, która zrzeknie się prawa do własnego świadczenia. Co więcej, wdowie wypłacana jest tylko część świadczenia, które pobierał zmarły małżonek. W praktyce oznacza to, że wdowia emerytura jest opłacalna wyłącznie w przypadkach, gdy różnica w wysokości świadczeń małżonków była duża.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Do renty rodzinnej upoważnieni mogą być wdowa lub wdowiec, dzieci zmarłego oraz jego rodzice. Jak podaje oficjalna strona rządowa, ilość upoważnionych osób wpływa bezpośrednio na wysokość wypłacanego świadczenia i w związku z tym może ono wynosić:
Należy zaznaczyć przy tym, że renta rodzinna jest dzielona równo na wszystkich uprawnionych, więc kwota otrzymywana przez każdą z osób jest odpowiednio niższa. Świadczenie nie może być jednak niższe niż najniższa emerytura obowiązująca w danym roku. Przypomnijmy, że od 1 marca 2023 jest to 1588,44 zł brutto.
Zgodnie z informacjami udostępnionymi na oficjalnej stronie Lewicy, "Renta Wdowia" miałaby umożliwić świadczeniobiorcom wybór pomiędzy dwoma opcjami:
Ponadto projekt przewiduje górny limit wysokości renty wdowiej, który miałby wynieść trzykrotność średniej emerytury.
Zawiadomienie o powołaniu Komitetu Inicjatywy Obywatelskiej "Renta Wdowia" zostało przyjęte przez Marszałek Sejmu 19 stycznia 2023 i obecnie trwa zbieranie podpisów pod projektem. Aby mógł być on zaprezentowany na posiedzeniu Sejmu, konieczne jest zebranie co najmniej 100 tys. podpisów w ciągu trzech miesięcy. Według oficjalnych doniesień Lewicy jeszcze przed świętami wielkanocnymi podpisów tych było już 150 tys.