Świadectwo energetyczne to dokument określający zapotrzebowanie danej nieruchomości na energię. Dotychczas posiadać go musieli wyłącznie właściciele nowych budynków. Przepisy te zmieniły się 28 kwietnia 2023, ale wciąż istnieje kilka wyjątków od reguły.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Świadectwo energetyczne muszą posiadać wszyscy właściciele nieruchomości, którzy planują ją sprzedać lub wynająć, bez względu na rok budowy budynku. Sporządzony dokument powinien zostać przekazany najemcy lub kupującemu przy zawieraniu umowy. Zwolnione z omawianego obowiązku są budynki:
Koszt uzyskania świadectwa energetycznego to od 500 do 1500 zł. Kara za brak dokumentu natomiast to aż 5 tys. zł. Wiele osób zaczęło zastanawiać się więc, czy postawienie w bloku kapliczki będzie uznane za obiekt kultu religijnego i jednocześnie zwolni z obowiązku posiadania certyfikatu. Pytanie w tej sprawie skierowała do resortu Hanna Gill-Piątek.
Odpowiedzi udzielił jej minister Waldemar Buda, odnosząc się do klasyfikacji określonej w załączniku Prawa budowlanego. Według niej budynki kultu religijnego to kościoły, kaplice, klasztory, cerkwie, zbory, synagogi, meczety oraz domy pogrzebowe, krematoria. Minister przytoczył również orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego, zgodnie z którym za miejsca kultu religijnego należy uznać miejsca, w których stale i systematycznie zbierają się wierni danej religii, wyznania, dla wzięcia udziału w nabożeństwach.
Tym samym nie są miejscami kultu obiekty, symbole i znaki religijne takie jak np. przydrożne kapliczki
- czytamy w odpowiedzi.
Może cię też zainteresować:
- ZUS przypomina o ważnym terminie. Wcześniej nie było takiego obowiązku, a czasu zostało niewiele
- Te długi ulegają przedawnieniu. Po tym czasie nie musisz ich już spłacać, a sąd nie będzie cię ścigać
- Już za chwilę startuje nowa wersja aplikacji rządowej. Ma nie tylko ułatwić życie Polakom, ale także je chronić