W 2022 roku 13. i 14 emerytura została zwolniona z PIT. Ku niezadowoleniu seniorów Ministerstwo w tym roku odrzuciło ten pomysł i opodatkowało świadczenia. W tej sytuacji tegoroczna podwyżka o 250 złotych nie była tak atrakcyjna, gdyż świadczeniobiorcy otrzymali na rękę zaledwie 37 złotych więcej. Okazuje się, że część pieniędzy da się odzyskać. Jest jeden istotny warunek, który decyduje o tym, czy środki wrócą na konto.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Część osób uprawnionych do pobierania wspomnianych świadczeń może liczyć na zwrot pieniędzy pobranych przez fiskus. W ustawie występuje jednak haczyk, który ma związek z sumą rocznych przychodów - 30 tys. złotych.
Zaliczka na podatek dochodowy pobierana jest, gdy w danym miesiącu przychód przekroczy 2500 zł. Ponieważ 13. i 14. emerytura wypłacana jest w kwocie 1588,44 zł brutto („czternastka" pomniejszana jest po przekroczeniu progu dochodowego), wszystkim seniorom otrzymującym świadczenie wyższe niż ok. 911 zł miesięcznie pobrano pieniądze
- tłumaczy redaktor "Radia Zet". Jeżeli świadczenia danego seniora, wraz z dodatkowymi dochodami, nie przekraczają 2,5 tys. złotych miesięcznie, przysługiwać mu będzie zwrot podatku.
Osoby, którym należy się zwrot pieniędzy pobranych przez fiskus, będą musiały uzbroić się w cierpliwość. Okazuje się, że wypłaty nastąpią dopiero w przyszłym roku.
Niestety, w 2023 roku rząd nie zdecydował się zwolnić trzynastek i czternastek z podatku. Oznacza to, że świadczeniobiorcy zapłacą PIT od przyznanych świadczeń, nawet jeśli ich emerytura jest poniżej 2500 zł brutto miesięcznie. W rozliczeniu rocznym z fiskusem otrzymają zwrot, ale nastąpi to dopiero najwcześniej w lutym 2024 roku. Co oznacza, że do tej pory będą wierzycielami rządu
- przekazał w rozmowie z "Faktem", dr Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego. Istotną kwestią jest także wysokość zwrotu, gdyż nie wszyscy otrzymają taką samą kwotę. Będzie ona zależna od wysokości przychodów. Osoby pobierające minimalną emeryturę mogą spodziewać się około 160 złotych, wynikających z pobrania zaliczek na trzynastą i czternastą emeryturę.