Te osoby zapłacą podatek od sprzedaży przez internet. Jest kwota, której nie wolno przekroczyć

Sprzedaż przez internet jest dobrym sposobem na pozbycie się zbędnych rzeczy i zarobienie przy tym dodatkowej gotówki. Na polskim rynku działa też kilka platform, które umożliwiają taką sprzedaż bez zakładania firmy. Należy jednak pamiętać, że nawet i wtedy może obowiązywać nas podatek od sprzedaży.

Korzystając z takich platform jak Allegro, OLX czy Vinted warto zapoznać się dobrze z obowiązującymi przepisami dotyczącymi podatku od sprzedaży przez internet. Pozwoli nam to bowiem uniknąć ewentualnych przykrych sytuacji w przyszłości. Wiedza ta stanie się szczególnie ważna w przyszłym roku, gdy zaczną obowiązywać nowe przepisy.

Zobacz wideo Kogo dotyczy PIT-36 i jak go wypełnić?

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Podatek od sprzedaży przez internet. Kto musi go zapłacić, a kto jest zwolniony?

Sprzedaż poprzez platformy internetowe w ramach działalności niezarejestrowanej jest jak najbardziej możliwa, o ile nasz przychód z nią związany nie przekroczy połowy najniższego wynagrodzenia. W 2023 kwota ta wynosi 1745 zł do 30 czerwca i 1800 zł od 1 lipca. Co więcej, podatku dochodowego nie płacą podatnicy, których przychody ze wszystkich źródeł w ciągu całego roku były niższe niż kwota wolna od podatku. Kwota wolna obowiązująca w 2023 wynosi 30 tysięcy zł. Dodatkowo podatkiem nie jest objęta sprzedaż przedmiotu używanego, który sprzedawca posiadał przez co najmniej 6 miesięcy.

Jeśli nasz przychód nie mieści się w kwocie wolnej od podatku, ale jest on niższy niż 120 tys. zł (czyli mieści się w pierwszym progu podatkowym), wówczas podatek od sprzedaży internetowej wyniesie 12%. Przychód ten musi również zostać wymieniony w rocznym zeznaniu podatkowym na druku PIT-36.

Należy też w tym miejscu wspomnieć o podatku od czynności cywilno-prawnych (PCC). Jak informuje strona biznes.gov.pl, dotyczy on osób, które są stronami czynności cywilnoprawnych podlegających opodatkowaniu, czyli obejmuje to zarówno sprzedającego, jak i kupującego. PCC związany jest przede wszystkim z umowami sprzedaży mieszkania lub samochodu, ale też i niektórych innych przedmiotów. Istotna jest tu wartość przedmiotu transakcji przekraczająca 1 tys. zł, a sprzedawca nie może być płatnikiem VAT.

Zmiany w przepisach dotyczących sprzedaży przez internet. Dochodowi przyjrzy się fiskus

Od 2024 zacznie obowiązywać w Polsce unijna dyrektywa DAC7. Zgodnie z informacjami podanymi w rządowym komunikacie, ma ona na celu walkę z unikaniem lub uchylaniem się od opodatkowania. Według nowych przepisów platformy takie jak: Allegro, OLX czy Vinted będą musiały przygotowywać i przesyłać do urzędów skarbowych informacje na temat wszystkich transakcji przeprowadzanych za ich pośrednictwem. Zmianę tę powinny mieć na uwadze przede wszystkim osoby, które w ciągu roku na danej platformie zanotują ponad 30 transakcji, przekraczając tym samym kwotę obrotów 2 tys. euro, czyli powyżej 9 tys. zł.

Może cię też zainteresować:

- Fala oszustw na Vinted masakruje platformę. Jeśli padłeś ofiarą, tak odzyskasz pieniądze
- Sprzedawała ubranka dla dzieci, straciła 2 tys. złotych. Wszystko przez jedno kliknięcie
- Dostała maila od szefa z poleceniem wykonania przelewu. W tle policja i kilkanaście tysięcy złotych

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.