Panująca susza w Polsce doskwiera mieszkańcom, którzy coraz częściej zgłaszają niedobór wody w sieci wodociągowej. Reakcja władz Białostockiego powiatu była natychmiastowa. Wprowadzono zakaz podlewania, a na tym nie koniec. Coraz więcej gmin stosuje ograniczenia.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Temat suszy w Polsce powraca niczym bumerang. Niewystarczająca ilość wody czy niskie ciśnienie związane jest bezpośrednio z warunkami atmosferycznymi panującymi w kraju. Wysokie temperatury i brak opadów to spory problem, który wkrótce może dotknąć wielu Polaków. Na ten moment ograniczenia wprowadziła m.in. gmina Supraśl.
Decyzja wiąże się z sygnałami od mieszkańców, którzy zaczęli odczuwać niedobory wody w sieci wodociągowej. U części to spadek ciśnienia, u innych nawet czasowy brak wody, szczególnie w miejscowościach znajdujących się w końcowych i najbardziej oddalonych od stacji uzdatniania odcinkach sieci wodociągowej
- informują władze za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej. Powodem tego jest z nadmierne zużycie wody pitnej do innych celów, w tym podlewania trawników czy ogrodów. W tym rejonie zakaz podlewania ogródków przydomowych i działkowych, trawników oraz napełniania basenów obowiązuje od godziny 6 do 22. Władze gminy ostrzegają, że za niestosowanie się do obostrzeń grożą kary finansowe wynikające z Prawa o wykroczeniach. Na ten moment zakaz ma obowiązywać do końca czerwca, lecz ostatecznie może zostać przedłużony. Władze Supraśla zaznaczają, że ma to na celu zapewnienie ciągłości w dostawie wody oraz możliwości odbudowania się zasobów w stacjach uzdatniania.
Gmina Supraśl nie jest jedyna. Władze innych samorządów również podjęły próby walki z niewystarczającą ilością wody. W gminie Żukowo znajdującej się na Pomorzu nie wprowadzono oficjalnego zakazu, jednakże wystosowano apele do mieszkańców o niepodlewanie posesji oraz niemycie samochodów wodą z sieci wodociągowej. Natomiast w gminie Obryte w woj. mazowieckim wyłączono wodociągi od godziny 15 do 18. Jak informuje "Rzeczpospolita" mieszkańcy dużych miast nie powinni obawiać się o tego typu zarządzenia. Ponadto dla całej Polski dobrym znakiem są zapowiadane prognozy pogody. Już niebawem kraj mają odwiedzić przelotne opady deszczu oraz burze.