Mandat za brudny samochód to zbyt ogólne pojęcie. Czy każde zabrudzenie kwalifikuje bowiem do nałożenia kary? Oczywiście nie. Jeśli jednak brud zagraża właściwemu i bezpiecznemu użytkowaniu samochodu, a tablice rejestracyjne są niewidoczne, wówczas policja ma prawo ukarać kierującego pojazdem. Analizując taryfikator mandatowy, można w nim znaleźć wiele pozycji, które na pierwszy rzut oka mogą się wydawać dość nietypowe. Przykładem jest brudny samochód czy brudne tablice rejestracyjne. Co do zasady jednak jest to traktowane jako wykroczenie i są ku temu zrozumiałe powody.
Wyjeżdżając na drogę, nie wszyscy kierowcy przejmują się wyglądem zewnętrznym swojego pojazdu. Ptasie odchody, błoto czy osad po opadach — często można zobaczyć auta w takim stanie wyjeżdżające na drogę. Czy w takiej sytuacji właściciele ryzykują otrzymaniem mandatu? Czy można dostać mandat za brudny samochód? Odpowiedź na to pytanie może być dość skomplikowana.
Biorąc pod uwagę przepisy ruchu drogowego, nie znajdziemy w nich dokładnego wyjaśnienia definicji "brudnego samochodu". Organy egzekwujące przepisy mogą jednak ukarać właściciela pojazdu mandatem, jeżeli jest w on w stanie, który w realny sposób stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa drogowego lub innych użytkowników dróg.
Jak zatem należy rozumieć taki stan? Przykładem są brudne szyby lub lusterka i wynikający z nich brak odpowiedniej widoczności. To realne zagrożenie dla ruchu drogowego, ponieważ brudna przednia lub tylna szyba uniemożliwiają kierowcy dokładnie zorientowanie się w sytuacji na drodze. Takie działanie jest sprzeczne z artykułem 97. Kodeksu wykroczeń i grozi mandatem w wysokości od 20 do 3000 zł. Brudne światła z kolei mogą skutkować karą do 300 zł i ośmioma punktami karnymi.
Jeśli właściciel pojazdu terenowego udał się np. na off-road, po czym wyjechał na publiczną drogę, również ryzykuje mandatem. Jeżeli błoto z nadwozia prowadzi do zanieczyszczenia ulicy, jest to uznawane za naruszenie i skutkuje grzywną w wysokości do 1500 zł.
Podobnie jak w przypadku karoserii czy szyb, brudne tablice rejestracyjne również mogą przysporzyć kierowcy sporej ilości problemów. Jeżeli kierujący dopuści się np. przekroczenia prędkości lub popełni innego rodzaju wykroczenie czy przestępstwo, a nieczytelne tablice będą utrudniały jego zidentyfikowanie, z pewnością otrzyma również za to mandat.
Taryfikator mandatowy zakłada możliwość ukarania kierowcy za brudne tablice rejestracyjne mandatem w wysokości 500 zł. Jeżeli natomiast właściciel auta nie spełnia obowiązku utrzymania tablic i innych wymaganych oznaczeń pojazdu w dobrym stanie oraz zapewnienia ich czytelności, kara wyniesie 100 zł.
W uzupełnieniu do odpowiedniej czystości tablic rejestracyjnych warto wspomnieć, że przepisy zakazują również ozdabiania tablic naklejkami lub wlepkami, a także oklejania pojazdu z przodu i tyłu w taki sposób, który utrudni rozczytanie numerów. Za takie wykroczenie mandat również wynosi 500 zł.
Zobacz też: "Sprytny" kierowca z Gliwic nie przyjął mandatu. Teraz nie ma prawa jazdy