Jazda bez włączonych świateł jest jednym z częstszych powodów, dla których kierowcy dostają kary finansowe i punkty karne. Kiedyś zdarzało się to częściej - obecnie w wielu pojazdach oświetlenie włącza się automatycznie. Tak czy inaczej, w dalszym ciągu obowiązuje mandat za brak świateł.
Jaki mandat za brak świateł?
Zaniechanie przez kierowcę jednego z wymaganych obowiązków w postaci włączonych i działających świateł skutkuje mandatem karnym. Jeśli chodzi o poruszanie się po drogach publicznych bez świateł mijania lub jazdy dziennej, w takiej sytuacji kierujący ryzykuje grzywną w wysokości 100 złotych. Do tego zostanie ukarany dwoma punktami karnymi.
Jeszcze wyższą karę przewidziano dla kierowców, którzy jeżdżą bez świateł w nocy. Zgodnie z taryfikatorem mandatów, wykroczenie to wyceniane jest na 300 złotych mandatu i cztery punkty karne. Dodatkowo karę grzywny przewidziano za jazdę bez świateł w tunelu - wynosi ona 200 złotych plus cztery punkty karne.
Na tym jednak nie koniec, jeśli chodzi o kary za niedziałające oświetlenie. W taryfikatorze wymieniony jest również mandat za brak świateł pozycyjnych, który wysokością odpowiada tym do jazdy dziennej. Dodatkowo na kierowców może zostać nałożony mandat za brak świateł stopu, a także mandat za brak świateł w przyczepce.
Konsekwencje jazdy bez świateł
Kluczowym aspektem dotyczącym konsekwencji jazdy bez świateł jest rzecz jasna bezpieczeństwo, zarówno jeśli chodzi o samego kierowcę, jak i innych uczestników ruchu. Brak odpowiedniego oświetlenia może w istotny sposób zmniejszyć widoczność pojazdu, przez co zwiększa się ryzyko wypadku. Szczególnie jest to ważne przy okazji niekorzystnych warunków pogodowych, takich jak mgła czy opady deszczu.
Mając to na uwadze, nie powinno dziwić, że mandat za brak świateł jest jedną z potencjalnych kar w taryfikatorze mandatów, jakie czekają na kierowców. W granicznych przypadkach może to skutkować nawet zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego. Warto więc na bieżąco monitorować stan żarówek i jeśli tylko jedna z nich ulegnie wypaleniu, czym prędzej wymienić ją na nową.
Producenci nowych samochodów zdają sobie sprawę z istoty jazdy z włączonymi światłami, dlatego coraz więcej z nich instaluje w pojazdach systemy, dzięki którym kierowcy nie zapomną o włączeniu oświetlenia. Wraz z przekręceniem kluczyka w stacyjce lub wciśnięcia przycisku START, światła włączają się automatycznie i nie wymagają od kierującego wykonania jakiegokolwiek działania, o ile nie zamierza włączyć np. długich świateł. Dzięki temu ryzyko jazdy niezgodnej z przepisami jest znacząco mniejsze.
