Do tegorocznych wyborów parlamentarnych zostało 10 dni i wygląda na to, że politycy sięgają po różne sposoby przekonania wyborców do swojej partii. Fakt donosi, że niektórzy rodzice otrzymali od m.in. premiera Mateusza Morawieckiego i minister rodziny Marleny Maląg maila z informacją na temat nadchodzących zmian w świadczeniu 500 plus, gdzie te nastąpią w dopiero w przyszłym roku. Ci, do których dotarło pismo, twierdzą, że motywacje przedstawicieli PiS są jasne i klarowne.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Serwis Fakt udostępnił treść pisma kierowanego do rodziców. To informator na temat świadczenia 800 plus.
Szanowni Państwo. 9 sierpnia 2023 r. została ogłoszona nowelizacja ustawy o pomocy państwa w wychowaniu dzieci. Zmiana ta oznacza, że od 1 stycznia 2024 r. wysokość świadczenia wychowawczego (tzw. 500+) będzie wynosiła 800 zł na każde dziecko, do ukończenia przez nie 18. roku życia. Tym samym dotychczasowy program Rodzina 500+ zmienia się w program Rodzina 800+. Jest to pierwsza zmiana kwoty tego świadczenia od czasu startu programu w kwietniu 2016 roku
- brzmi początek wiadomości, która trafiła na skrzynki pocztowe świadczeniobiorców. Jej nadawcą jest Platforma Usług Elektronicznych ZUS. Choć na pierwszy rzut oka wydaje się, że jest to wyłącznie informacja na temat podwyżki świadczenia oraz potwierdzenie, że w tym przypadku nie będą potrzebne dodatkowe wnioski, to może dziwić fakt, że na dole widnieje podpis m.in. premiera Morawieckiego. Adresaci pisma nazwali to "przedwyborczą wrzutką" oraz "propagandową ulotką", a eksperci potwierdzają, że na takie wiadomości jest jeszcze czas.
Dr Antoni Kolek twierdzi, że z takimi listami należało wstrzymać się do wyborów, aby uniknąć zarzutów, że jest to jeden z elementów kampanii.
Zmiany będą miały realny wpływ dopiero od 1 stycznia 2024 r., więc nie było argumentu, aby w końcówce kampanii wyborczej rozsyłać korespondencję sygnowaną przez kandydatów do Sejmu
- dodaje ekspert, cytowany przez serwis Fakt. Redaktorzy dziennika poprosili o komentarz także ZUS. Ich zdaniem wiadomość mailowa jest odpowiedzią na potrzeby rodziców. Co więcej, podpis Mateusza Morawieckiego i Marleny Maląg ma być konieczny, ponieważ to m.in. oni "wprowadzali te korzystne rozwiązania".
Jest to standardowa procedura, którą realizuje zakład przed wejściem w życie istotnych zmian prawnych dla osób uprawnionych do świadczeń - a w tym przypadku zmiana dotyczy opiekunów ok. 7 milionów dzieci. Widzimy, że uprawnieni zgłaszają się z różnymi wątpliwościami dotyczącymi zmian w programie Rodzina 500+. Na salach obsługi klientów, a także na naszych infoliniach klienci pytają, od kiedy zakład zwiększy kwotę przelewu, a także o to, czy trzeba składać kolejny wniosek o świadczenie
- tłumaczy ZUS.