Najwyższa Izba Kontroli (NIK) zaprezentowała w piątek raport "Funkcjonowanie, gospodarka finansowa i wydatkowanie środków przez spółkę Telewizja Polska S.A.". Eksperci wskazują, że "działalność Telewizji Polskiej niewiele ma wspólnego z realizacją misji publicznej". Co dokładnie ukazały wyniki? Nie są to optymistyczne wieści.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
W raporcie zaznaczono, że Telewizja Polska finansuje swoją działalność z dużym udziałem środków publicznych. Stanowiły one bowiem ponad 60 proc. przychodów ze sprzedaży produktów w latach 2021-2022. Zdaniem przedstawicieli NIK realizacja misji publicznej powinna wyglądać inaczej.
Wyniki kontroli są niestety zatrważające i wskazują, że działalność Telewizji Polskiej niewiele ma wspólnego z realizacją misji publicznej, do której przecież telewizja ta została powołana
- stwierdził podczas konferencji prasowej Marian Banaś, prezes Najwyższej Izby Kontroli. W trakcie kontroli ujawniono liczne nieprawidłowości. Wśród nich szef NIK wymieniał na przykład: przypadki niegospodarności i działania na szkodę spółki, nabywanie licencji z naruszeniem przyjętych reguł, sztuczne dzielenie zakupów, nieprawidłowości w zamówieniach publicznych, jak odstępstwa od normy w zawieraniu umów cywilno-prawnych.
Sytuacja, w której niektórzy dyrektorzy TVP S.A. otrzymują wskutek zawierania z nimi dodatkowych umów, wynagrodzenie znacząco przewyższające nawet wynagrodzenie członków Zarządu Spółki nie powinna mieć miejsca w podmiotach, których działalność jest w znacznym stopniu zasilania środkami publicznymi
- tłumaczy NIK.
Defekty zauważono również w kwestii organizacji ostatniego Sylwestra Marzeń w Zakopanem. Najistotniejszy jest fakt pozyskania głównej gwiazdy wieczoru.
Nieprawidłowe były działania Telewizji Polskiej SA związane z pozyskaniem zagranicznego artysty (nowej gwiazdy głównej) na koncert Sylwester Marzeń z Dwójką 2022/2023, któremu nadto wypłacono pełną kwotę wynagrodzenia na dziewięć dni przed realizacją usługi, co było niezgodne z odpowiednią uchwałą Zarządu Spółki
- dodaje Najwyższa Izba Kontroli. Filip Byczkowski, wicedyrektor Departamentu Strategii NIK poinformował, że ostatecznie Telewizja Polska TVP poniosła dziewięciokrotnie wyższy wydatek, niż pierwotnie zakładano. Według przedstawicieli NIK, zadanie mające na celu realizację misji publicznej, nie powinno kończyć się sytuacją, w której spółka ponosi aż tak ogromny wydatek, znacznie odbiegający od kosztów uwzględnionych w pierwotnym planie dotyczącym występu wcześniej planowanej artystki. Właśnie takie wnioski zostały przedstawione w wystąpieniu pokontrolnym skierowanym bezpośrednio do prezesa zarządu TVP S.A.