Ci seniorzy dostaną emeryturę znacznie wcześniej. Listonosze zdążą jeszcze przed Wszystkich Świętych

Emerytury wypłacane są w stałych termiach, jednak w listopadzie Zakład Ubezpieczeń Społecznych przekaże seniorom pieniądze dużo wcześniej. Kto może liczyć na zastrzyk gotówki jeszcze przed uroczystością Wszystkich Świętych? Pierwsze wizyty listonoszy już w październiku.

Seniorzy otrzymują swoje emerytury w określonych terminach. Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłaca je w 1., 5., 6., 10., 15., 20. i 25. dzień miesiąca. W związku z tym, że 1 listopada będziemy obchodzić Wszystkich Świętych, który jest dniem wolnym od pracy, musiały nastąpić pewne zmiany w wypłatach. Skorzystają aż trzy grupy świadczeniobiorców. 

Zobacz wideo 13 i 14 emerytura, czy waloryzacja - co lepsze dla seniorów?

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Zmiany w wypłatach emerytur. Niektórzy seniorzy listopadową emeryturę otrzymają jeszcze w październiku

W listopadzie aż trzy terminy wypłat wypadają w dni wolne od pracy. 1 listopada jest święto, 5 listopada to niedziela, natomiast 25 listopada wypada w sobotę. W związku z tym ZUS nie ma możliwości przekazania seniorom pieniędzy w wyżej określonych dniach. Kalendarz układa się w taki sposób, że niektórzy świadczeniobiorcy otrzymają wypłaty szybciej, niż się spodziewają, ponieważ w takich sytuacjach zazwyczaj są przekazywane dzień wcześniej. To oznacza, że pewna grupa listopadową emeryturę otrzyma jeszcze w październiku. ZUS przekaże pieniądze: 

  • 31 października (świadczenie z 1 listopada)
  • 3 listopada (świadczenie z 5 listopada),
  • 24 listopada (świadczenie z 25 listopada).

Waloryzacja emerytur 2024. Jak będzie wyglądać kolejne podwyżki? 

Na ten moment minimalna emerytura wynosi 1588,44 zł brutto, czyli 1445 zł netto. Na kolejną podwyżkę seniorzy będą musieli poczekać do marca przyszłego roku - właśnie wtedy nastąpi waloryzacja świadczenia. Prognozy resortu finansów wskazują, że wyniesie ona 12,3 proc. To oznacza, że najniższa emerytura wzrośnie o prawie 200 zł - z obecnych 1 588,44 zł do 1 783,82 zł. Ten wzrost może być jeszcze wyższy, o ile rząd zdecyduje się, by w przypadku najniższych emerytur zastosować waloryzację kwotową. Wtedy wzrosną o 12,3 proc., ale nie mniej niż na przykład o 250 złotych, co może oznaczać, że najniższe wypłaty przekroczą 1800 zł brutto. Warto jednak przypomnieć, że Koalicja Obywatelska w obietnicach przedwyborczych mówiła o drugiej waloryzacji, która miałaby odbyć się we wrześniu lub w październiku. W tym przypadku podwyżka ma objąć jedynie nadwyżkę o inflację. Ostatnie prognozy wskazują, że inflacja w drugiej połowie 2024 roku ma wynieść 7 proc., co oznaczałoby waloryzację emerytur na poziomie 2 proc. Na ten moment szczegóły projektu nie są znane. 

Więcej o: