Każda osoba zatrudniona na umowie o pracę ma prawo do skorzystania z L4, czyli zwolnienia chorobowego wystawionego przez lekarza. Taką możliwość mają również osoby zatrudnione na umowę-zlecenie, które opłacają składki na ubezpieczenie zdrowotne. O czym musimy pamiętać, jeśli chcemy wziąć L4? To nie tylko przywileje, ale także pewne obowiązki.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Od 2018 roku lekarze nie wystawiają papierowych zwolnień chorobowych i choć pracodawca otrzymuje informacje poprzez elektroniczny system zwolnień, to pracownik powinien uprzedzić go o przyczynie i przewidywanym okresie nieobecności w pracy. Zgodnie z przepisami musi to zrobić maksymalnie w drugim dniu nieobecności w pracy. Warto o tym pamiętać, ponieważ niedotrzymanie tego obowiązku może skutkować poważnymi konsekwencjami. Niestety, w dobie elektronicznych zwolnień lekarskich oraz pracy zdalnej łatwo pominąć ten krok, a ignorowanie tego przepisu może zostać zinterpretowane jako rażące naruszenie obowiązków pracowniczych, co w skrajnych przypadkach kończy się nawet zwolnieniem dyscyplinarnym. Choć brzmi to niewiarygodnie, to istnieją przykłady podobnych sytuacji. Dowodem na to, że zaniedbanie obowiązku przekazania informacji o swojej nieobecności w wymaganym terminie może doprowadzić do utraty pracy, jest na przykład historia jednego z komendantów straży miejskiej, który został zwolniony właśnie z takiego powodu.
Głównym celem zwolnienia chorobowego jest powrót do zdrowia - to czas tzw. rekonwalescencji. Zarówno pracodawca, jak i ZUS mają bowiem prawo skontrolować poczynania pracownika i ubezpieczonego, dlatego tak istotne jest podanie właściwego miejsca pobytu. Zgodnie z wymogami Zakładu Ubezpieczeń Społecznych od 2019 r. istnieje obowiązek poinformowania przez osobę ubezpieczoną o miejscu, w którym będzie przebywała w czasie trwania zwolnienia lekarskiego. Jeśli osoba udająca się na zwolnienie lekarskie zmieni miejsce pobytu już po wystawieniu L4, ma obowiązek zgłoszenia nowego adresu w ciągu trzech dni do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych lub pracodawcy. W przypadku kontroli brak obecności pracownika pod danym adresem lub wykorzystywanie dni wolnych w celach innych niż powrót do zdrowia mogą skutkować utratą praw do zasiłku chorobowego za cały okres przerwy od pracy, jak i nawet utratą pracy.