Zwolnienie L4 to jedyny sposób na to, aby nasza nieobecność w pracy spowodowana chorobą została usprawiedliwiona. Bez odpowiedniego zaświadczenia lekarskiego niemożliwe jest też uzyskanie wynagrodzenia chorobowego lub zasiłku. Jego uzyskanie leży więc jak najbardziej w naszym interesie. Warto wiedzieć też zawczasu, jakie prawa będą nam wówczas przysługiwać. Pracodawcy z kolei muszę pamiętać o swoich obowiązkach w tym zakresie.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Jak dowiadujemy się ze strony rządowej, zwolnienie L4 może usprawiedliwić naszą nieobecność w pracy wyłącznie od dnia wskazanego w zaświadczeniu lekarskim, nawet jeśli pracę przestaliśmy wykonywać wcześniej. Należy jednocześnie podkreślić, że L4 może zostać wystawione z datą wcześniejszą, ale maksymalnie do trzech dni wstecz. Od tego momentu będzie nam przysługiwać również wynagrodzenie chorobowe, które wypłacane jest przez pracodawcę. Obowiązek ten obejmuje pierwsze 33 dni choroby pracownika w roku kalendarzowym. Jeśli choroba pracownika się przedłuża, od 34. dnia Zakład Ubezpieczeń Społecznych zaczyna wypłacać zasiłek chorobowy. Wyjątek stanowią zatrudniane osoby, które ukończyły 50 lat. W tym przypadku wynagrodzenie chorobowe wypłacane jest przez pierwsze 14 dni, a od 15. dnia zastępuje je zasiłek.
Całkowity czas pobierania obu rodzajów wypłat, czyli okres zasiłkowy, nie może wynosić więcej niż 182 dni lub 270 dni w przypadku kobiet w ciąży oraz chorych na gruźlicę.
W większości przypadków wynagrodzenie chorobowe wynosi 80 proc. podstawy wymiaru i wynika to z art. 92 § 1 Kodeksu pracy, choć i tutaj zdarzają się wyjątki. Na 100 proc. podstawy wymiaru mogą liczyć pracownicy niezdolni do pracy z powodu wypadku przy pracy, choroby w trakcie ciąży lub jeśli poddają się badaniom dla kandydatów na dawców komórek, tkanek i narządów lub zabiegowi ich pobrania. Ponadto pracodawca może w przepisach wewnętrznych ustalić wyższe wynagrodzenie chorobowe niż gwarantowane 80 proc. pensji.
Na koniec należy podkreślić, że prawo do zasiłku mają wszystkie osoby objęte ubezpieczeniem chorobowym, niezależnie od tego, czy ma ono charakter obowiązkowy, czy dobrowolny. Oznacza to, że osoby zatrudnione na podstawie umowy zlecenie również mogą liczyć na otrzymanie świadczenia, o ile oczywiście zdecydują się na przystąpienie do ubezpieczenia chorobowego. Chęć taką musimy zgłosić do zleceniodawcy poprzez pisemny wniosek.