Z początkiem nowego roku oszuści niestety nie postanowili zaprzestać okradać innych i nie próżnują. Tym razem zdecydowali się na wiadomości SMS, które wysyłają na numery komórkowe Polaków. Policja oraz Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji apeluje o zachowanie ostrożności.
Polacy otrzymują podejrzane wiadomości SMS. Nadawcą ma być MSWiA
Kolejna akcja oszustów już jest. W ostatnich dniach wielu Polaków mogło otrzymać niepokojące wiadomości SMS, które - jak się okazało - były próbą oszustwa i wyłudzenia wrażliwych danych. Przestępcy sprytnie w wiadomościach podpisali się jako Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, aby najprawdopodobniej zyskać zaufanie wśród odbiorców. Oszuści informują o konieczności aktualizacji danych archiwalnych dowodów osobistych. Takowych personaliów - jak wiadomo - nie powinniśmy przekazywać w nieznane miejsca, więc to bardzo niebezpieczna i poważna sprawa. Na szczęście resort zdążył już zareagować i wydano specjalne ostrzeżenie.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji informuje, że nie jest nadawcą wiadomości SMS, które wskazują na konieczność aktualizacji danych archiwalnych dowodów osobistych. Wiadomości są próbą wyłudzenia danych. Odbiorcy wiadomości pod żadnym pozorem nie powinni otwierać znajdującego się w wiadomości linku, który przekierowuje do fałszywej strony.
- czytamy na stronie gov.pl.
Ministerstwo ostrzega co robić w takiej sytuacji. O tej kwestii powinien wiedzieć każdy
Otrzymując wiadomości SMS lub na skrzynkę pocztową, które wydają ci się być podejrzane, zawsze się upewnij. Pamiętaj, aby sprawdzić dokładnie adresata i dowiedzieć się, na przykład w urzędzie lub banku, czy dana informacja została w ogóle wysłana przez ich system. Pod żadnym pozorem nie klikaj w linki podane w wiadomościach, ponieważ mogą one przekierować cię do strony, która na przykład wyłudzi wrażliwe dane z telefonu czy laptopa.
Bardzo ważne jest, aby wiedzieć, że każda osoba może zweryfikować własne dane w Rejestrze Dowodów Osobistych lub sprawdzić informacje dotyczące dowodu osobistego na dedykowanych stronach rządkowych. Banki i urzędy nie będą wysyłać ci mejli lub wiadomości SMS, a prędzej zadzwonią lub poinformują cię przez aplikację, na przykład o konieczności jakiejś dopłaty, uzupełnienia czegoś w dokumentach. Jeśli jednak nie jesteś pewny prawdziwości danej sytuacji, udaj się na miejsce, czyli np. do siedziby banku i rozwiąż sprawę osobiście. To będzie najbezpieczniejsza opcja.
