Wskaźnik waloryzacji ustalany jest m.in. na podstawie cen towarów i usług w poprzednim roku kalendarzowym, co oznacza, że bezpośredni wpływ na niego ma inflacja. Ponadto istotny jest realny wzrost przeciętnego wynagrodzenia. Pod uwagę brane jest co najmniej 20 proc. tej wartości. Główny Urząd Statystyczny ogłosił wskaźnik realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w 2023 roku w miniony piątek 9 lutego, dzięki czemu poznaliśmy też rzeczywisty wskaźnik waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych. Ile więc wyniesie?
Według oficjalnego komunikatu na stronie rządowej wskaźnik waloryzacji rent i emerytur w 2024 roku wyniesie 112,12 proc. Oznacza to, że już od 1 marca świadczeniobiorcy otrzymają wyższe wypłaty z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Najniższa emerytura będzie równa wówczas 1780,96 zł brutto, czyli 1620,67 zł netto. Kwota ta dotyczy także renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, renty rodzinnej i renty socjalnej. W porównaniu do obecnie obowiązującej kwoty jest to wzrost o 192,52 zł (porównując wartości brutto) lub 175,19 zł (porównując wartości netto). Dla każdego świadczeniobiorcy ostateczny wzrost emerytury będzie wyglądał inaczej, ale poniżej przedstawiamy przykładowe wyliczenia z uwzględnieniem wskaźnika na poziomie 12,12 proc.:
Od kwot brutto należy odjąć składkę zdrowotną w wysokości 9 proc., a w przypadku świadczeń wyższych niż 2500 zł również zaliczkę na podatek dochodowy.
Poza wspomnianymi powyżej świadczeniami waloryzacja emerytur będzie miała również wpływ na dodatki do emerytury, czyli "trzynastki" i "czternastki". Przypomnijmy, że 13. emerytura przysługuje wszystkim osobom pobierającym jedno z długoterminowych świadczeń i jest wypłacana w równowartości najniższej emerytury obowiązującej w danym roku. W 2024 roku wyniesie zatem 1780,96 zł brutto. Zasady przyznawania 14. emerytury są nieco bardziej skomplikowane. Jej maksymalna wysokość jest także równa minimalnej emeryturze, ale na taką kwotę mogą liczyć jedynie świadczeniobiorcy, którzy nie przekroczą progu dochodowego wynoszącego 2900 zł brutto. W przypadku wyższego dochodu "czternastka" zostanie pomniejszona według zasady "złotówka za złotówkę". Dodatek nie zostanie wypłacony w ogóle, jeśli byłby niższy niż 50 zł. Od obu dodatków zostanie potrącona składka zdrowotna i zaliczka na PIT.