W tym roku Tadeusz Rydzyk skończy 79 lat, lecz wciąż pozostaje niezwykle aktywny w mediach, które swego czasu sam stworzył. Choć przez lata uchodził za wpływowego duchownego, dziś sytuacja wygląda nieco inaczej. Od momentu zmiany władzy w Polsce, mówi się o zmniejszeniu wpływów, jakie przez lata otrzymywał od partii politycznej PiS. Niedawno Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz przekazał, że środki na budowę siedziby Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu zostaną wstrzymane. A na tę inwestycję państwo miało przeznaczyć 13 mln złotych.
Informacja o wstrzymaniu dofinansowania budowy toruńskiego muzeum odbiła się szerokim echem w mediach. Sam Ojciec Rydzyk nie zamierzał milczeć i w jednym z wywiadów przyznał, że sytuacja wygląda nieco inaczej, niż postrzegają ją Polacy. Przy okazji potwierdził również, że od pewnego czasu pobiera świadczenie emerytalne.
Z pogardą mówią: 'Rydzykowi PiS dawało miliardy'. To nieprawda. PiS nic mi nie dało. Jestem księdzem redemptorystą, zakonnikiem i nie mam żadnej pensji. Od niedawna pobieram emeryturę
- powiedział redemptorysta w rozmowie z „Naszym Dziennikiem". Duchowni mogą przejść na emeryturę po osiągnięciu wieku emerytalnego, a jej wysokość zależy od kwoty wpłaconych składek ZUS. Ci, którzy nie są zatrudnieni na przykład w szkołach i zajmują się jedynie działalnością duszpasterską, opłacają wyłącznie 20 proc. składki i mogą liczyć dopłatę z Funduszu Kościelnego. Jak w takim razie wygląda świadczenie Tadeusza Rydzyka? Tej sprawie postanowił przyjrzeć się bliżej serwis Fakt.
Jak informuje portal Fakt, duchowni, którzy nie byli zatrudnieni na umowę o pracę, otrzymują świadczenie dofinansowane z Funduszu Kościelnego. W takiej sytuacji odprowadzają jedynie 20 proc. składki, a pozostałe 80 proc. jest po stronie wspomnianego Funduszu. Wtedy ich świadczenie najczęściej jest równe minimalnej emeryturze, która aktualnie wynosi 1588,44 zł brutto, natomiast po marcowej waloryzacji wzrośnie do 1760,86 zł brutto. Okazuje się jednak, że ZUS może przekazywać Tadeuszowi Rydzykowi więcej pieniędzy. Wyższa wypłata powinna wynikać z tego, że założyciel Radia Maryja przez lata był katechetą w Toruniu, Krakowie i Szczecinku i prowadził wykłady na Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej, którą zresztą sam dowodzi. Co więcej, jest także prezesem Fundacji Lux Veritatis.
Jedno jest pewne: o. Rydzyk, jako emeryt może liczyć teraz na waloryzację świadczenia, a w marcu dostanie jeszcze trzynastkę. Taki dodatek przysługuje także emerytowanym księżom
- czytamy w serwisie Fakt. Przykładowo p. abp Sławoj Leszek Głódź wraz z biskupią emeryturą może otrzymywać od ZUS około 18 tys. zł miesięcznie.