Mieszkańcy bloków muszą się liczyć z tym, że wiele z ich zachowań będzie miało większy lub mniejszy wpływ na sąsiadów. Jest to szczególnie ważne wtedy, gdy przebywamy na balkonie. Jakiś czas temu pisaliśmy o tym, na jakie problemy może nas narazić uprawa kwiatów w bloku mieszkalnym. Tym razem jednak chodzi o zakaz palenia papierosów na balkonie. Autor petycji skierowanej do resortu zdrowia wskazał konkretne argumenty za jego wprowadzeniem.
Petycja w sprawie wprowadzenia zakazu palenia wyrobów tytoniowych i e-papierosów na balkonach i w oknach budynków wielorodzinnych została opublikowana na oficjalnej stronie Ministerstwa Zdrowia. Autor zwraca uwagę przede wszystkim na to, że palenie na balkonie zmusza osoby sąsiadujące z palaczem do tzw. biernego palenia.
Osoby niepalące są narażone na wdychanie dymu tytoniowego od osób palących na balkonach. Osoby niepalące nie mogą korzystać z balkonów (dla wielu starszych osób niewychodzących z domu to jedyny kontakt z otoczeniem), bo są narażone na działanie dymu tytoniowego
- czytamy w petycji. Jednocześnie autor podkreśla, że jest świadomy tego, że balkon stanowi prywatną własność, ale jego zdaniem skutki omawianych działań są wystarczającym powodem do podjęcia działań w tym zakresie. Zauważa, że podobny zakaz został niedawno wprowadzony w Litwie.
Zdrowie tysięcy mieszkańców bloków jest ważniejsze niż 'przyjemność' kilku osób
- przekonuje autor petycji. Polsat News przypomina, że Ministerstwo Zdrowia podobny wniosek rozpatrywało w zeszłym roku, ale wówczas zakazu nie wprowadzono. W interpretacji resortu wskazano, że byłoby to nadmierną ingerencją w prywatność mieszkańców. Warto podkreślić, że w Polsce obecnie obowiązuje zakaz palenia w miejscach publicznych, ale balkony oraz tarasy się do nich nie zaliczają. Nie oznacza to jednak jeszcze, że palacze w blokach nie są narażeni na żadne konsekwencje prawne.
Zakaz palenia na balkonie może zostać ujęty w regulaminie spółdzielni lub wspólnoty mieszkaniowej, ale zdarza się to rzadko. Mimo to na kłopoty narazimy się wtedy, gdy będziemy zaśmiecać balkon sąsiada, np. popiołem lub niedopałkami. Reguluje to art. 75. Kodeksu wykroczeń, który mówi o tym, że:
Kto bez zachowania należytej ostrożności wystawia lub wywiesza ciężkie przedmioty albo nimi rzuca, wylewa płyny, wyrzuca nieczystości albo doprowadza do wypadania takich przedmiotów lub wylewania się płynów, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.