Emeryci muszą uważać na nowe limity. Za kilka dni zwiększy się ryzyko utraty świadczenia

Seniorzy, którzy dorabiają do emerytury, powinni zapoznać się z nowymi limitami. Te zaczną obowiązywać już we wrześniu i spowodują, że ryzyko zmniejszenia lub zawieszenia świadczenia będzie większe. Wszystko dlatego, że tak zwany bezpieczny próg został obniżony.

Nowe limity dotyczące emerytów, którzy dorabiają do pobieranego z ZUS świadczenia i nie ukończyli jeszcze powszechnego wieku emerytalnego, zaczną obowiązywać od 1 września 2024 roku. O ile zostanie obniżony próg gwarantujący brak zmian w emeryturze oraz rencie? Niższe kwoty to odpowiedź na dane dotyczące przeciętnego wynagrodzenia w drugim kwartale 2024 roku.

Zobacz wideo Anna Ruzik-Sierdzińska: Powinniśmy inwestować w zdobywanie nowych kwalifikacji przez kobiety

Ile można dorobić na emeryturze? Zmieniono kwoty, które decydują o zmniejszeniu lub zawieszeniu świadczenia

Według danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale 2024 roku wyniosło 8038,41 złotych. To oznacza, że biorąc pod uwagę poprzedni rok, płaca wzrosła o 14,7 proc. W efekcie Zakład Ubezpieczeń Społecznych zdecydował o obniżeniu kwot, jakie można dorabiać do emerytury. Zmiany nie dotyczą jednak emerytów, którzy osiągnęli już ustawowy wiek emerytalny, określony w ustawie z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Wyjątkiem są wyłącznie świadczeniobiorcy, którym ZUS poniósł miesięczne wypłaty do poziomu minimalnej emerytury, która od marca 2024 roku wynosi 1780,96 zł brutto. W tym przypadku, jeśli ich wynagrodzenie przekroczy wysokość kwoty podwyższenia do minimalnego świadczenia, to w danym okresie zostanie wypłacone w niższej kwocie, a więc bez dopłaty do minimum.

Graniczne kwoty przychodu, które wpływają na zmniejszenie lub zawieszenie świadczeń, zmieniają się co trzy miesiące: w marcu, czerwcu, we wrześniu i w grudniu. Obecnie ogłoszone w Komunikacie prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych będą obowiązywać od września do listopada 2024 r. Powinny je kontrolować osoby dorabiające, które są na rencie czy wcześniejszej emeryturze

- przekazał rzecznik ZUS Paweł Żebrowski, cytowany przez Business Insider.

Ile można dorobić do renty? Nie wszyscy będą na celowniku ZUS-u

Od września wyłącznie zarobki do 5626,90 zł brutto miesięcznie nie będą miały żadnego wpływu na świadczenie wypłacane przez ZUS.

Jeśli będą wyższe niż 10 450,00 zł brutto, to ZUS może zawiesić wypłatę świadczenia. Natomiast uzyskanie przychodów miesięcznie w granicach od 5 626,90 zł do 10 450,00 zł brutto spowoduje zmniejszenie wypłacanego świadczenia o kwotę przekroczenia, jednak nie więcej niż o kwotę maksymalnego zmniejszenia

- tłumaczył Paweł Żebrowski. Wyjaśnił także, że kwota maksymalnego zmniejszenia jest różna dla poszczególnych świadczeń, a od marca 2024 roku do końca lutego 2025 roku dla emerytury i renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy wynosi 890,63 zł. Natomiast dla renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy 668,01 zł, a dla renty rodzinnej dla jednej osoby 757,08 zł. Warto pamiętać, że ograniczeniami nie muszą martwić się nie tylko emeryci, którzy ukończyli już powszechny wiek emerytalny - 60 lat dla kobiet i 65 lat mężczyzn - ale także niektórzy renciści. Wśród nich są osoby pobierające renty inwalidzkie dla inwalidów wojennych, inwalidów wojskowych, których niezdolność do pracy wynika ze służby wojskowej oraz renty rodzinne po świadczeniobiorcach uprawnionych do wspomnianych świadczeń.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.