ZUS wzywa do zwrotu. Ci rodzice będą musieli oddać pieniądze

Rodzice zaczynają obawiać się o to, że zostaną zmuszeni do zwrotu pieniędzy przekazanych im w ramach popularnego świadczenia. Pod lupą są ci, którzy skorzystali z nowego rządowego programu "Aktywny Rodzic" oraz otrzymywali wypłaty z Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego. ZUS ma szykować dla nich pisma z informacją o konieczności rozliczenia się z instytucją.

Jak dowiedział się serwis "Fakt", niektórzy rodzice magą otrzymać pisma od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w sprawie zwrotu konkretnych środków. Ma to bezpośredni związek z nowym "babciowym", które przewiduje trzy formy pomocy - "Aktywni rodzice w pracy", "Aktywnie w żłobku"  "Aktywnie w domu". ZUS wypłaca już pieniądze wnioskodawcom, jednak okazuje się, że nie wszyscy powinni otrzymać wsparcie. Uwagę skupiono na osobach, które korzystają również z Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego (RKO).

Zobacz wideo Piotr Kuczyński o ustawie "Aktywny rodzic": Na ten program sami się złożymy przez powrót 5-proc. VAT na żywność

"Aktywny Rodzic": Dla kogo? Niektórzy będą musieli rozliczyć się z ZUS

Program "Aktywny Rodzic" znany jest również pod nazwą "babciowe" i składa się łącznie z trzech świadczeń:

  • "Aktywni rodzice w pracy" - 1,5 tys. złotych na dziecko w wieku 12-35 miesięcy dla rodziców wracających do pracy po urlopie rodzicielskim;
  • "Aktywnie w żłobku" - 1,5 tys. złotych na dziecko uczęszczające do żłobka;
  • "Aktywnie w domu" - 500 złotych miesięcznie na dziecko w wieku 12-35 miesięcy dla rodziców, którzy nie pracują i opiekują się nim w domu.
To od opiekunów dziecka zależy, z której formy wsparcia skorzystają. Możliwe będzie także dokonywanie zmian w wyborze świadczenia - wszystko po to, aby rodziny otrzymywały taką pomoc, jaka jest im w danej chwili najbardziej potrzebna. Pierwsze środki w ramach programu zostaną wypłacone najpóźniej dwa miesiące od dnia złożenia wniosku (z wyrównaniem)

- czytamy na stronie rządowej. Rodzice mogli ubiegać się o wypłatę środków od 1 października 2024 roku, jednak teraz pojawiła się informacja, że niektórzy nie powinni wydawać otrzymanych pieniędzy. Część z nich donosi o obowiązkowym zwrocie.

ZUS - "Aktywny Rodzic". Słynne "babciowe" nie łączy się z innym programem

Chodzi o to, że świadczenia w ramach programu "Aktywny Rodzic" nie mogą być pobierane jednocześnie z Rodzinnym Kapitałem Opiekuńczym. Wszystko dlatego, że od 1 października tego roku kapitał opiekuńczy został zastąpiony świadczeniem "Aktywnie w domu". Jak informują sami zainteresowani, osoby, którym w tym czasie wciąż przysługiwało RKO mogą otrzymać od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wezwanie do zwrotu środków. Warto przypomnieć, że RKO gwarantuje pieniądze na drugie i kolejne dziecko w wieku 12-35 miesięcy. W tym przypadku można otrzymać łącznie 12 tys. złotych przez rok lub dwa, w zależności od kwoty comiesięcznej wypłaty. Niestety nie istnieje możliwość korzystania z obydwu programów jednocześnie.

Rodzice, którzy mieli przyznane prawo do rodzinnego kapitału opiekuńczego i złożyli wniosek o nowe świadczenie 'Aktywnie w żłobku' albo 'Aktywni rodzice w pracy', albo "Aktywnie w domu", w czasie rozpatrywania wniosku nadal otrzymywali RKO. Dzięki temu, w okresie przejściowym, tj. w trakcie rozpatrywania wniosku o nowe świadczenie, została zapewniona ciągłość wypłacania świadczeń

- wyjaśnia Wojciech Dąbrówka rzecznik ZUS, cytowany przez serwis "Fakt". W związku z tym pieniądze otrzymane w ramach RKO wypłacone w miesiącach, w których rodzicom przysługiwało już świadczenie "Aktywnego Rodzica" mają podlegać rozliczeniu z ZUS. Wnioski dotyczące nowych świadczeń można składać online za pośrednictwem następujących kanałów:

  • portal PUE ZUS lub aplikacja mobilna mZUS,
  • portal informacyjno-usługowy Emp@tia,
  • bankowość elektroniczna.

Dziękuje my, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: