GUS podał niepokojące dane. W tym mieście zmarło najwięcej Polek i Polaków

Przyrost naturalny w Polsce już od lat niepokoi wiele osób, a 2024 rok nie przyniósł w tej kwestii zmian na plus. Choć dane te obejmują okres od stycznia do października, to ostatnie miesiące mijającego roku raczej wiele nie zmieniły. GUS zdradził również, gdzie odnotowano najwięcej zgonów.

Ujemny przyrost naturalny jest zjawiskiem, na które zwraca uwagę coraz więcej państw. Podejmuje się przy tym różne kroki, które miałyby zachęcić młodych ludzi do zakładania rodzin. W Polsce dużą rolę miał tu odegrać program 800 plus, nadzieje pokłada się też w nowym programie "Aktywny rodzic". Póki co jednak statystyki wciąż wskazują, że więcej Polaków umiera, niż się rodzi.

Zobacz wideo "Młode kobiety nie chcą rodzić dzieci w Polsce"

Populacja Polski znowu się zmniejszyła. Przyrost naturalny kolejny rok jest ujemny

Główny Urząd Statystyczny opublikował 23 grudnia 2024 roku wstępne dane na temat życia społeczno-gospodarczego Polski za okres styczeń-październik 2024 roku. Okazuje się, że w tym czasie zmarło około 338,8 tysięcy osób, czyli o około dwa tysiące więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku. W tym samym czasie odnotowano około 214 tysięcy żywych urodzeń, co z kolei jest liczbą aż o 18 tysięcy mniejszą w porównaniu do roku 2023. Co więcej, liczba zgonów przewyższa liczbę urodzeń, co oznacza ujemny przyrost naturalny. Dla porównania w 2010 roku w pierwszych dziesięciu miesiącach zarejestrowano 352 tysiące żywych urodzeń. Portal money.pl podkreśla, że liczba urodzeń w Polsce nie przekroczyła 300 tysięcy od 2020 roku.

Zobacz też: Rząd obiecuje podniesienie zasiłku pogrzebowego. Mowa o 7 tys. złotych. Kiedy zmiany wejdą w życie?

Co ciekawe, w naszym kraju coraz mniej par decyduje się także na formalizowanie swoich związków. W pierwszych 10 miesiącach 2024 roku zawarto 124,7 tysiąca nowych małżeństw. W analogicznym okresie rok wcześniej było ich o ponad dziewięć tysięcy więcej. Kwestia ta budzi jednak mniejszy niepokój niż rosnąca liczba zgonów i malejąca liczba urodzeń. Jak te dwa aspekty wyglądają przy uwzględnieniu podziału na regiony Polski?

Główny Urząd Statystyczny wskazał miasta z największą liczbą zgonów. Tutaj najwięcej osób pożegnało swoich bliskich

Według danych przedstawionych w raporcie "Sytuacja społeczno-ekonomiczne województw Nr 3/2024" w okresie od stycznia do czerwca 2024 roku liczba zgonów dla całej Polski w przeliczeniu na tysiąc mieszkańców wyniosła 10,8. Najmniej odnotowały ich województwa małopolskie (9,5), podkarpackie (9,6) i pomorskie (9,9). Najwięcej zaś zarejestrowano w województwach łódzkim (12,7), świętokrzyskim (12,3) i śląskim (11,9). Jeśli chodzi o konkretne miasta, to na pierwszym miejscu pod względem liczby zgonów znalazła się Warszawa, gdzie pożegnano aż 7842 osoby. Przy uwzględnieniu przelicznika na tysiąc mieszkańców wyróżniły się natomiast Wiązów (18,98), Polanica-Zdrój (18,52) i Niemcza (18,50).

Przyrost naturalny dla całego kraju wyniósł minus 4 promila. Najniższą wartość odnotowano w województwach świętokrzyskim (minus 6,8 promila), łódzkim (minus 6,3 promila) oraz śląskim (minus 6,1 promila). Wyższy od średniej krajowej wskaźnik ten był w województwach małopolskim (minus 1,6 promila), pomorskim (minus 2,3 promila), mazowieckim, podkarpackim i wielkopolskim (po minus 2,8 promila), a także podlaskim (minus 4,0 promila).

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: