Pracownik ma obowiązek niezwłocznie poinformować pracodawcę o przyczynie swojej nieobecności w pracy oraz przewidywanym czasie jej trwania. Dotyczy to zarówno sytuacji nagłych, jak choroba czy wypadek, jak i planowanych. Niedopełnienie tego wymogu może skutkować nie tylko utratą zaufania, ale także poważnymi konsekwencjami formalnymi, z utratą pracy włącznie. Warto więc znać zasady i terminy, aby uniknąć niepotrzebnych problemów.
Zgodnie z przepisami, pracownik udający się na zwolnienie lekarskie powinien powiadomić pracodawcę o przyczynie i czasie nieobecności, jeśli jest on możliwy do przewidzenia. W przypadku sytuacji nagłych, takich jak na przykład choroba czy wypadek, należy to zrobić najpóźniej w drugim dniu absencji. Sposób zawiadomienia powinien być zgodny z zasadami obowiązującymi w zakładzie pracy - może to być telefon, e-mail, SMS lub tradycyjny list (z datą stempla pocztowego jako dniem zgłoszenia). Jeśli w firmie brakuje precyzyjnych zasad, obowiązuje ogólna reguła: poinformowanie pracodawcy osobiście, przez inną osobę lub za pomocą środków łączności.
Twój pracownik ma obowiązek niezwłocznie poinformować o okresie niezdolności do pracy wskutek choroby. W sytuacjach skrajnych, na przykład wypadku, i kiedy nie ma możliwości, żeby o chorobie poinformowali pracodawcę członkowie jego rodziny, powinien to zrobić najpóźniej w drugim dniu nieobecności lub najpóźniej w ciągu drugiego dnia od ustania szczególnych okoliczności (takich jak obłożna choroba), które uniemożliwiły wcześniejsze poinformowanie o chorobie
- czytamy na stronie rządowej biznes.gov.pl.
Jeśli jako pracodawca nie ustalisz w regulaminie pracy albo w innym dokumencie sposobu powiadamiania przez pracowników o nieobecności w związku z chorobą, mogą to zrobić osobiście, przez inną osobę, telefonicznie, SMS-em, mailem albo listem poleconym - w tym przypadku datą zawiadomienia będzie data stempla pocztowego
- dodano.
Nieprzekazanie pracodawcy informacji o nieobecności lub zrobienie tego w sposób sprzeczny z przepisami może być uznane za naruszenie obowiązków pracowniczych. W najlepszym wypadku skończy się na upomnieniu lub karze porządkowej.
Za nieprzestrzeganie przez pracownika ustalonej organizacji i porządku w procesie pracy, przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, przepisów przeciwpożarowych, a także przyjętego sposobu potwierdzania przybycia i obecności w pracy oraz usprawiedliwiania nieobecności w pracy, pracodawca może stosować: karę upomnienia; karę nagany
- mówi artykuł 108. Kodeksu pracy.
Portal infor.pl zwraca uwagę na wyrok Sądu Najwyższego z 16 czerwca 2004 roku (sygn. akt I PK 639/03), który jasno określił obowiązki pracownika w przypadku nieobecności w pracy. Zgodnie z orzeczeniem, ma on obowiązek samodzielnie lub za pośrednictwem osoby trzeciej, w sposób wiarygodny i bez zbędnej zwłoki, poinformować pracodawcę o przyczynie swojej nieobecności oraz przewidywanym czasie jej trwania. Zgodnie z orzecznictwem sądu jeśli pracownik nie dopełni tej powinności, może to zostać uznane za poważne naruszenie podstawowych obowiązków. Takie działanie, zgodnie z artykułem 52 Kodeksu pracy, uprawnia pracodawcę do natychmiastowego rozwiązania umowy o pracę z winy pracownika.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.