Zgodnie z obowiązującym w naszym kraju prawem pożyczka pieniężna wiąże się z zapłatą podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC). Jak wynika z art. 7 ust. 1 pkt 4 ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych, obecnie wynosi on 0,5 proc. całej kwoty i należy opłacić go w terminie 14 dni od daty zawarcia umowy. W przypadku pożyczki rodzinnej sprawa wygląda nieco inaczej. Wówczas wiele zmienia deklaracja PCC-3.
Jak czytamy na stronie rządowej, ze zwolnienia od podatku mogą skorzystać osoby, które uzyskały pożyczkę od:
Podatku od czynności cywilnoprawnych nie trzeba opłacać, jeśli między osobami z tej grupy została udzielona pożyczka do kwoty 36 120 złotych (kwota wolna od podatku). W przypadku pożyczki przekraczającej ten próg ze zwolnienia z podatku PCC można skorzystać wyłącznie pod warunkiem:
Należy jednak pamiętać, że na łączną wartość takiej pożyczki składają się pieniądze oraz rzeczy otrzymane od tej samej osoby w ciągu ostatnich pięciu lat. Brak deklaracji i zgłoszenia do fiskusa wiąże się zaś z surowymi konsekwencjami. W przypadku kontroli skarbowej urząd może nałożyć na daną osobę tak zwaną sankcyjną stawkę podatku w wysokości 20 proc. wartości pożyczki. Co ważne, deklarację trzeba składać za każdym razem, gdy chcemy skorzystać ze zwolnienia.
Sprawdź również: Ruszają ważne kontrole. Ten przegląd jest obowiązkowy. Trzeba za niego sporo zapłacić
Nie ma możliwości przywrócenia terminu do skorzystania ze zwolnienia, bez względu na powody spóźnienia
- czytamy w komunikacie na stronie podatki.gov.pl. Tutaj nawet choroba nie jest żadnym wytłumaczeniem. Deklarację można złożyć poprzez internet lub w formie papierowej. Taki dokument trzeba przekazać w terminie 14 dni do urzędu skarbowego właściwego według miejsca zamieszkania biorącego pożyczkę. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy umowa pożyczki pieniężnej została zawarta w formie aktu notarialnego. Wówczas zwolnienie zastosuje notariusz.
Dziękuje my, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.