• Link został skopiowany

Policja zmierzyła prędkość. Wyszła na minusie. Rekordzista z Audi zapłaci 2,5 tys. zł

Po koniec czerwca mazowieccy policjanci ruchu drogowego prowadzili działania kontrolne pod nazwą "Prędkość". W ramach akcji funkcjonariusze ujawnili aż 1 638 wykroczeń. Z największą karą musiał zmierzyć się zaś kierowca Audi, który poruszał się z prędkością przekraczającą -120 km/h.
Policja zmierzyła prędkość na minusie. Kierowca zapłaci 2,5 tys. zł - zdjęcie ilustracyjne
fot. Policja Mazowiecka/https://mazowiecka.policja.gov.pl/ra/aktualnosci/aktualnosci/118146,Predkosc-pod-kontrola-ponad-1400-wykroczen-w-dwa-dni.html

Akcja "Prędkość" została przeprowadzona 28 oraz 29 czerwca tego roku. Jak informuje Policja Mazowiecka, jej celem było "ograniczenie liczby wypadków drogowych spowodowanych nadmierną prędkością oraz zwiększenie bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu". W tym czasie funkcjonariuszom udało się zatrzymać ponad tysiąc kierowców, którzy poruszali się z nadmierną prędkością.

Zobacz wideo CBŚP rozbiło grupę porywaczy

Mandaty za prędkość. Policja z Mazowsza nie miała litości

W trakcie dwudniowych działań funkcjonariusze ujawnili łącznie 1 638 wykroczeń, z których 1 419 zbyt szybkiej jazdy. W efekcie 13 kierowców straciło prawo jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym. Jedną z takich osób był 39-latek, który został zatrzymany w Słupnie. Kierujący Toyotą poruszał się w obszarze zabudowanym o 64 km/h za szybko. Jego prawo jazdy zostało zatrzymane na trzy miesiące, a policjanci dodatkowo obdarowali go wysokim mandatem oraz 14 punktami karnymi. Rekordzistą został natomiast 50-latek z Mławy, w przypadku którego rejestrator wskazywał na prędkość -123 km/h.

Kierowca Audi jechał z ujemną prędkością. Stracił swoje prawo jazdy

W większości przypadków policjanci mierzą tak zwanymi suszarkami prędkość pojazdów, które się do nich zbliżają. Mierniki laserowe mogą jednak rejestrować także prędkość samochodów jadących przed radiowozem i oddalających się od policjantów. Wówczas przed wyświetlaną na ekranie prędkością danego pojazdu pojawia się minus. Właśnie w taki sposób zmierzono wykroczenie 50-latka siedzącego za kierownicą pojazdu marki Audi.

Wśród zatrzymanych znalazł się również rekordzista z Mławy, który w obszarze zabudowanym poruszał się z prędkością aż 123 km/h - ponad dwukrotnie wyższą niż dopuszczalna

- informuje Policja Mazowiecka. Kierowca został zatrzymany w sobotę 28 czerwca w miejscowości Wola Dębska. Ostatecznie otrzymał mandat w wysokości 2,5 tysiąca złotych oraz 15 punktów karnych. Jego prawo jazdy również zostało zatrzymane na okres trzech miesięcy.

Sprawdź również: 11,8 tysiąca złotych za miesiąc pracy. Imponująca podwyżka minimalnej

Warto zaznaczyć, że w trakcie tego typu działań kontrolnych policjanci nie korzystają jedynie z ręcznych mierników. Wykorzystują także nowoczesne narzędzia takie jak wideorejestratory zamontowane w nieoznakowanych radiowozach mazowieckiej grupy SPEED. Funkcjonariusze organizują takie akcje głównie dlatego, że "nadmierna prędkość to wciąż jedna z głównych przyczyn wypadków drogowych".

Apelujemy do kierowców o rozwagę i przestrzeganie przepisów. Każde przekroczenie prędkości to potencjalne zagrożenie dla życia i zdrowia

- komentują mazowieccy policjanci.

Dziękuje my, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: