Zastanawiasz się, czy przechowywać jajka w lodówce, czy poza nią? W końcu w sklepach zabieramy je bezpośrednio z półek. Zobacz, dlaczego tak jest i gdzie lepiej przechowywać jajka, by tak szybko się nie zepsuły.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Zastanawiasz się czasem, dlaczego w sklepach jajka są przechowywane na półkach, jak inne produkty typu cukier, czy makaron? Leżą na ciepłej hali sklepowej, kiedy w naszych domach zawsze chowamy je do lodówki. Jaki jest tego powód? Okazuje się, że banalny. Choć to może mocno szokować, to jajka przechowywane są poza lodówką z powodów oszczędności. Nawet latem w marketach często panuje dosyć niska temperatura, zwłaszcza jeśli włączone są wiatraki. Dodatkowe lodówki specjalnie na jajka pochłonęłyby dużą ilość pieniędzy oraz przestrzeni. O wiele większe byłoby również zużycie prądu, a więc i koszty utrzymania marketu. Wiemy również, że jajka po zakupie wcale nie psują się bardzo szybko. Pojawia się więc pytanie, czy w domach także możemy trzymać jajka poza lodówką?
Wszystko zależy tak naprawdę od temperatury. Jajka najlepiej czują się w temperaturze 20 stopni, dlatego jeśli nie jest ona dużo wyższa, spokojnie mogą być trzymane poza lodówką. Jest nawet wiele zalet takiego przechowywania jaj. Przede wszystkim przed pieczeniem ciasta, czy gotowaniem nie musimy na długo przed kucharzeniem, wyciągać ich z chłodziarki, by zdążyły się ogrzać. Powszechnie wiadomo, że jajka wyciągnięte prosto z lodówki mogą doprowadzić do słabego wyrośnięcia wypieków, a co za tym idzie, stworzymy zakalca, a nie piękne ciasto. Istotne jednak, by jaja trzymać w suchym miejscu, do którego nie docierają promienie słoneczne. Jeśli chcemy, możemy trzymać je w spiżarni, piwnicy, lub po prostu w szafce kuchennej. Patrzmy uważnie też na datę spożycia, podczas kupowania. Im dłuższa, tym lepiej, mamy bowiem pewność, że zdążymy je wykorzystać przed upływem świeżości.