Przed świętami wiele osób spędza długie godziny w kuchni, szykując tradycyjne dania i desery na wyjątkowy czas z rodziną. Niestety prawie zawsze jedzenia wychodzi za dużo, a jak się później okazuje, lodówka nie pomieści wszystkiego tak samo jak nasze żołądki. W takiej sytuacji wiele osób wystawia swoje potrawy na balkon. Ile może stać jedzenie na balkonie i czy jest to w ogóle bezpieczne?
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Niestety nie każdy z nas ma w domu duże lodówki, a czasami nawet te duże nie wystarczają na pomieszczenie całego jedzenia podczas świąt. W takich sytuacjach, aby nie marnować żywności, wiele osób wystawia ją na balkon, jednak nie jest to do końca bezpieczna metoda na przechowywanie potraw. Temperatura w lodówce wynosi zazwyczaj od 2 do 4 stopni Celsjusza, w zależności od tego jak ją sobie ustawimy. Natomiast temperatura na zewnątrz znaczeni różni się od tej w lodówce, a dodatkowo może ona się dość gwałtownie zmieniać. Co ważne w kwietniu na balkonie poprzez promienie słoneczne może być nieco cieplej, a przechowywanie jedzenia w nieodpowiedniej temperaturze, która co chwile się zmienia, będzie prowadziło do zatrucia pokarmowego.
Jeśli zdecydujesz się położyć jedzenie na balkon, pamiętaj, aby zjeść je jak najszybciej oraz odpowiednio zabezpieczyć. Garnka i pudełka szczelnie zamknij i owiń folią spożywczą nawet kilka razy. Na balkonie bardzo często mieszkają robaczki oraz przylatują ptaki takie jak mewy czy gołębie, które na pewno zainteresują się jedzeniem. Jeśli któryś z tych niechcianych gości dostanie się do potraw, żywność będzie musiała zostać wyrzucona. Zapach jedzenia może przyciągnąć również myszy czy szczury, dlatego należy zachować szczególną ostrożność gdy mieszkamy na parterze.