Wąż ogrodowy, jak wiadomo, służy głównie do zraszania trawnika, podlewania roślin i czyszczenia podjazdu. Jeśli jednak uległ zniszczeniu i nie nadaje się już do pełnienia tych funkcji, nie trzeba go od razu wyrzucać. Szlauch można użyć na kilka innych sposobów, które doskonale sprawdza się w domu i w ogrodzie. Przedstawiamy trzy pomysły na wykorzystanie starego węża ogrodowego.
Zainteresował Cię ten artykuł? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Gumowy wąż ogrodowy świetnie nada się do zakrycia niebezpiecznych przedmiotów. Warto nałożyć kawałki rozciętego rulonu na rogi stołu i szafek, jeśli mamy w domu małe dziecko, które zahacza o meble. Wąż nada się także do zabezpieczenia narzędzi. Jego fragmenty można nałożyć np. na kosę, siekierę lub piłę. Nie ma wtedy ryzyka, że ktoś skaleczy się przez ostre końce lub wyrządzi sobie inną krzywdę. W ten sposób można zabezpieczyć także płozy łyżew. To spora oszczędność, ponieważ nie trzeba kupować specjalnych pokrowców.
Dziurawy wąż ogrodowy może już być nieprzydatny w podlewaniu roślin, ale to nie znaczy, że musi wylądować w śmietniku. Jeśli jest wystarczająco długi, to świetnie sprawdzi się w przepychaniu zatkanych rynien. Dzięki przewodowi usuniesz stare liście i gałęzie. Ponadto dziura w wężu nie przeszkadza w tym, by przeczyścić rury. Włóż przewód do rynny i odkręć wodę. Niezależnie od tego, z którego miejsca wypłynie, wymyje zalęgający brud i błoto. Stary szlauch przyda się także w ogrodnictwie, nawet jeśli nie można nim już niczego podlewać. Jeśli hodujesz wysokie lub długie rośliny, które wymagają podparcia, możesz użyć właśnie zniszczonego węża. Jeżeli gumowy przewód jest wystarczająco stabilny, to posłuży za podpórkę. W przeciwnym razie, gdy wąż jest zbyt słaby lub cienki, przywiąż nim inny kijek wzmacniający roślinę. W ten sposób młode drzewa nie połamią się, gdy zaczną rosnąć.