Jeśli zastanawiasz się, co zrobić ze skoszoną trawą, mamy rozwiązanie. Istnieją trzy sposoby na ciekawe wykorzystanie resztek po koszeniu. Chętnie podzielimy się z tobą naszą wiedzą. Dzięki temu nie zmarnujesz żadnej rośliny ze swojego ogrodu. Nawet trawa znajdzie zastosowanie.
Więcej podobnych artykułów można znaleźć na naszej stronie głównej Gazeta.pl
Pierwszą opcją jest po prostu pozostawienie trawy po koszeniu, tam gdzie leży. Z jakiego powodu? Będzie to idealny nawóz dla trawnika. Kosiarka musi mieć jednak specjalną funkcję. Cały zabieg nazywa się mulczowaniem. Kosiarka powinna mieć opcje przeprowadzenia takiego zabiegu na trawniku. Na czym on polega? Mulczowanie polega na rozdrobnieniu pokosu i pokrycie jego cienką warstwą powierzchnie trawnika. Dzięki temu w ekologiczny sposób zadbasz o swój teren. Trawnik powinien bardzo skorzystać. Trawa stanie się zieleńsza, a do tego będzie ładnie i równo rosnąć.
Trawę można wykorzystać do ściółkowania roślin. Po koszeniu zbierz ją grabiami i ułóż na taczce lub wrzuć do wiader. Następnie rozłóż ją na ziemi, gdzie rosną twoje rośliny. Wysokość od ziemi nie powinna przekroczyć trzech centymetrów. Trawa będzie miała zdolność zatrzymywania wody, ale także zapobiegnie rozwojowi chwastów. Co więcej, gleba zostanie wzbogacona w próchnicę. W jaki sposób będzie to działać? Skoszona trawa zawiera w sobie duże ilości azotu, któremu udaje się przeniknąć do gleby, dzięki czemu znacznie ją użyźnia.
Jeśli posiadasz rozległe tereny i skoszonej trawy jest naprawdę dużo, warto wrzucić ją na kompost. Zawiera ona ogromne ilości składników odżywczych, dlatego będzie przydatna do prac w ogrodzie. Na początek warto podsuszyć nieco trawę. Dopiero w kolejnym kroku można zacząć układać ją na kompost. Trawę należy układać naprzemiennie z innymi resztkami roślin. Po kilku miesiącach otrzymasz kompost, który będzie się idealnie nadawać do nawożenia upraw.