Wiemy, dlaczego liście twoich pomidorów się zwijają. To sposób sadzonki na wskazanie swoich potrzeb

Choć rośliny nie potrafią mówić, w sposób wymowny potrafią dać nam znać, że coś jest nie tak. Kluczem jest nauczenie się, jak ów znaki powinno się odczytywać. Największą wskazówką jeśli chodzi o sadzonki pomidorów, są liście. Sprawdź, czego potrzebuje twoja roślina, jeśli jej liście się zwijają.

Zawsze sadzimy pomidory z myślą o obfitych i dorodnych plonach. Zanim jednak do tego dojdzie, musimy odpowiednio zadbać o nasze sadzonki. Wyznacznikiem tego, że popełniamy błąd w uprawie, mogą być zwijające się liście naszych rozsad. Kiedy je zauważymy, należy zareagować szybko i dostarczyć pomidorom potrzebnych składników. O czym nie powinniśmy zapominać podczas dbania o sadzonki?

Zobacz wideo Jak dbać o sadzonki pomidora?

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Jak poprawnie odczytywać znaki dawane przez roślinę? Wystarczy zwrócić uwagę na liście

Choć rośliny nie potrafią mówić, wciąż mogą dać nam znać, że coś im nie odpowiada. Wystarczy wiedzieć, jak odczytywać dawane przez nie znaki. Okazuje się, że po sposobie zwinięcia liśćmi można pojąć, co dzieje się z rośliną. Kiedy liście skręcają się w górę, najprawdopodobniej nasza sadzonka stoi w miejscu, które jest zbyt nasłoneczniona. Wystarczy przenieść ją wtedy w ciemniejsze miejsce, by nie dopuścić do zmarnowania się rośliny. Natomiast kiedy liście naszego pomidora są ciemnozielone i zwijają się w dół, może to oznaczać, że przesadziliśmy z ilością nawozu. Takie zachowanie liści świadczy o wysokiej zawartości azotu w glebie. By wyeliminować ten problem, wystarczy obficie nawadniać roślinę. Tymczasem w przypadku, kiedy starsze liście się zwijają, a ciemnozielone są wyłącznie ich wierzchołki, może to oznaczać, że w glebie nie ma wystarczającej ilości wapnia. Należy wtedy sięgnąć po nawóz, jednak najpierw dobrze jest sprawdzić odczyn gleby, by upewnić się, że właśnie to jest problemem. 

Domowy sposób na sprawdzenie odczynu gleby. Potrzebny będzie ocet i soda oczyszczona

By sprawdzić odczyn gleby, wcale nie musimy od razu lecieć do sklepu ogrodniczego czy apteki, by kupić papierki lakmusowe. Istnieją również domowe sposoby, które pozwolą nam sprawdzić, czy jest ona obojętna, kwaśna czy zasadowa, niestety bez dokładnego określenia w skali pH. Wystarczy sięgnąć po słoiczki i nasypać do nich próbkę ziemi, pobraną z około 10 centymetrów głębokości. Zalewamy ją wodą (najlepiej sprawdzi się destylowana) i intensywnie potrząsamy tak, by powstał błotnisty roztwór. Następnie do jednego słoiczka wsypujemy odrobinę sody oczyszczonej, a do drugiego odrobinę octu. Jeśli soda zaczyna się pienić, oznacza to, że ziemia ma odczyn kwaśny, jeśli po wlaniu octu zaczynają pojawiać się bąbelki – ziemia ma odczyn zasadowy. Gdy brak jest jakiejkolwiek reakcji w jednym i drugim słoiczku – oznacza to, że podłoże ma odczyn obojętny.

Więcej o: