Nie da się wyhodować pięknych i bujnych hortensji bez użycia nawozu. Na szczęście wcale nie trzeba jechać od razu do sklepu ogrodniczego. Uda nam się samodzielnie zrobić nawóz z domowych składników, który sprawi, że nasze kwiaty przybiorą intensywnie niebieski kolor, a gałęzie będą się uginać od pąków.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Kolor hortensji uzależniony jest od odczynu pH w glebie. Ich barwy wariują od białego poprzez różowy, aż po ciemnoniebieski, ale niezbędna jest do tego ręka człowieka. Nie ma konieczności kupowania drogich suplementów, wystarczą bowiem pewne domowe rzeczy, które zazwyczaj lądują w koszu jako odpadek po kawie. Pozwolą one na wyhodowanie intensywnie niebieskich kwiatów, dzięki odczynowi pH w glebie. Fusy zapewnią im kwasowy odczyn. Podobny efekt mogą zapewnić skorupki jajek, lub siarczan glinu. Okazuje się jednak, że fusy kawy są na samej szycie tej listy. Warto również zadbać przy hortensjach o dobre nawodnienie i żyzność, ponieważ bez tego gałązki będą słabe, a kwiaty mizerne. Fusy z kawy dostarczą roślinom również wielu ważnych składników odżywczych, które są niezbędne do zdrowego rozwoju i kwitnięcia krzewów. Do najważniejszych z nich zaliczają się: fosfor, potas, magnez i azot.
Zanim zabierzemy się za proces zakwaszania, warto pokusić się o wykonanie testu gleby, aby upewnić się, jaki dokładnie odczyn ma nasza gleba. Można do tego wykorzystać specjalny zestaw, który bez problemu kupimy w każdym sklepie ogrodniczym. Jeśli uznaliśmy, że chcemy, by nasze kwiaty zachwycały piękną i intensywną niebieską barwą, będziemy musieli przygotować dość sporą ilość fusów po zaparzonej kawie. Kiedy już je mamy, pozostało nam je zaaplikować. Istnieją dwie opcje, by tego dokonać. Pierwszą jest wkopanie fusów pod zewnętrzną warstwę ziemi, druga to rozsypanie odpadów na glebie dookoła rośliny. Choć łatwiej będzie po prostu podrzucić odpadki pod krzak, trzeba mieć świadomość, że może nieść to za sobą pewne konsekwencje. Fusy z czasem mogą zacząć pleśnieć i brzydko pachnieć, co może sprawić, że nasz ogród będzie nieestetyczny. Zakopane w glebie resztki kawy natomiast potrafią przez wiele dni magazynować wodę, co może sprawiać, że pierwsza opcja będzie bardziej pożądaną. Za nią przemawia również fakt, że podczas deszczów, mamy pewność, że nie zostaną one zmyte spod rośliny i nie pokryją wszystkich sąsiadujących roślin, które mogą nie lubić kwasowego odczynu.