Końcówka sierpnia jest ostatnim dzwonkiem na przycinanie niektórych roślin w naszym ogrodzie. Nadszedł czas na ostre cięcie krzewów i drzew owocowych, żywopłotu i wielu innych roślin. Sprawdziliśmy, jak się do tego zabrać i jaki dzień najlepiej wybrać na pracę.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Sierpniowe słońce potrafi jeszcze mocno przygrzać, jednak z tyłu głowy zdajemy sobie sprawę, że jesień jest już coraz bliżej. Oznacza to, że nadszedł czas na letnie cięcie roślin ogrodowych. Należy pamiętać jednak, że powinniśmy to zrobić w odpowiednich warunkach atmosferycznych. Najlepszy będzie słoneczny, duszny, bezwietrzny dzień. Dzięki temu zminimalizujemy ryzyko infekcji roślin, ponieważ mikroorganizmy chorobotwórcze przenoszą się z wilgocią i wiatrem. Po cięciu możemy również posmarować rany na przykład maścią ogrodniczą z dodatkiem środka grzybobójczego. Jest to ważne, jeżeli chodzi o te gatunki drzew, których kora i drewno jest podatne na choroby grzybowe i bakteryjne. Regularne podcinanie jest konieczne, by można się było cieszyć zdrowymi i dorodnymi plonami.
Jeśli zastanawiacie się, co powinniśmy przycinać w ogrodzie w sierpniu, mamy na to odpowiedź. Druga połowa tego miesiącu jest idealna na prześwietlenie koron drzew owocowych, a w szczególności wiśni, czereśni, brzoskwiń, moreli oraz śliw. Warto również zając się jabłoniami i gruszami, których owoce dojrzewają na koniec sierpnia i początek września. Pojedyncze konary możemy wyciąć całkowicie, albo je skrócić, odpowiednio formując drzewo. Można zabrać się też za cięcie orzecha włoskiego, a po zbiorze owoców zadbać o krzewy porzeczki i agrestu. Konieczne będzie też zadbanie o maliny i po zebraniu owoców skrócić ich pędy. Sierpień jest też miesiącem przycinania żywopłotów z roślin liściastych i krzewów iglastych. Letnie cięcie należy takim gatunkom, jak cyprysik groszkowy, jałowiec chiński, sosnę górską, żywotnikowiec japoński czy tui szmaragd. Zimozielone gatunki, jak ostrokrzew czy bukszpan nie powinny być cięte zbyt późno, bo nie zdążą przygotować się do zimy. Nie zapominajmy również o regularnym przycinaniu przekwitłych kwiatów i kwiatostanów krzewów, krzewinek i bylin. Przycinamy bowiem różę, by pobudzić ją do zawiązania pąków. Podobnie trzeba postąpić również z hortensją, lawendą i glicynią.