Czarna plamistość uważana jest za najgroźniejszą chorobę róż, zwłaszcza odmian wielkokwiatowych. Pierwsze objawy tej choroby mogą pojawić się już z początkiem lata. Porażona roślina nie będzie się rozwijać prawidłowo, a w dodatku straci swój urok. Jak rozpoznać oraz jak zwalczać objawy czarnej plamistości róż?
Więcej podobnych artykułów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Czarna plamistość róży to choroba wywołana przez grzyb diplocarpon rosae. Pojawia się ona niezależnie od rodzaju i odmiany róży. Chorobę tę można pomylić z obecnością mączniaka rzekomego. W przypadku mączniaka dochodzi jednak do pokrycia białym i delikatnym nalotem spodniej części liści. Czarna plamistość charakteryzuje się występowaniem na liściach i łodygach krzewu plam w różnych kolorach, np. szarym, brązowy, lub czarny. Wraz z postępowaniem choroby plamy rozlewają się na całych liściach. Grzyb rozwija się najlepiej w ciepłym środowisku. W momencie, gdy otoczenie róż jest mocno zachwaszczone, choroba znacznie szybciej postępuje, gdyż sprzyja temu zwiększona wilgoć. Jej rozwojowi sprzyjają także deszcze oraz spryskiwanie rośliny.
Walkę z czarną plamistością należy rozpocząć tak szybko jak to możliwe. Najlepiej od razu po zauważeniu pierwszych objawów chorobowych. Jest to szczególnie ważne, gdyż choroba rozprzestrzenia się bardzo szybko i przenosi się w zawrotnym tempie na inne rośliny. Do walki z tą chorobą stosujemy opryski. Zanim jednak zaczniemy stosować preparat, powinniśmy:
Po wykonaniu wszystkich wyżej wymienionych kroków możemy przejść do przygotowania oprysku. Do stworzenia leczniczej mieszanki będziemy potrzebować tylko litr wody oraz 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej. Następnie dokładnie łączymy ze sobą oba składniki i przelewamy miksturę do butelki z atomizerem. Ostatnim krokiem jest spryskanie zainfekowanych krzewów. Czynność należy powtarzać co drugi dzień przez następne dwa tygodnie.