Choć te insekty do złudzenia mogą przypominać boże krówki, to są o wiele bardziej niebezpieczne. Biedronki azjatyckie są gatunkiem inwazyjnym, który może ugryźć człowieka. Ich aktywność jest mocno zwiększona w sezonie jesiennym, kiedy próbują wejść do naszych domów, by w nich przezimować. Na szczęście można temu łatwo zapobiec.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Jeszcze niedawno na słowo "biedronka" Polakom przychodziły na myśl ładne i przyjazne robaczki kojarzące się z ciepłymi miesiącami. Dodatkowym atutem był fakt, ze boże krówki żywią się mszycami, czyli szkodnikami, które są w stanie zniszczyć ogromną część plonów. Kilka lat temu jednak wszystko się zmieniło. Wówczas do naszego kraju dotarły niebezpieczne insekty - biedronki azjatyckie - które są ekspansywnymi chrząszczami z rodziny biedronkowatych. W odróżnieniu od tych pierwszych gryzą ludzi, wywołując często silną reakcję alergiczną. Ich obecność może być w szczególności irytująca dla człowieka w sezonie jesiennym, kiedy licznie wdzierają się do mieszkań, gdzie w sprzyjających warunkach bardzo szybko zaczynają się mnożyć. Jak jednak odróżnić biedronkę siedmiokropkę od azjatyckiej? Te drugie są nieco większe, a ich pokrywa jest nieco mniej błyszcząca i o dużo bledszym kolorze - żółtym, pomarańczowym, czerwonym czy czarnym - w porównaniu do znanego nam od lat gatunku. Warto również zwrócić uwagę na ilość kropek. Biedronka azjatycka może mieć ich nawet 23, podczas gdy siedmiokropka ma ich zawsze równo siedem.
Kiedy już wiemy, jak odróżnić bożą krówkę od biedronki azjatyckiej, warto jeszcze dowiedzieć się, jak zabezpieczyć swój dom jesienią przed niechcianymi intruzami. Lepiej działać prewencyjnie, ponieważ kiedy już się pojawią, pozbycie się ich nie będzie łatwe. Najważniejszą rzeczą jest uszczelnienie okien i elewacji. Dobrze będzie również zainwestować w moskitierę, która stanie się dodatkowym zabezpieczeniem. Framugi zarówno okien, jak i drzwi może oprócz tego spryskać olejkiem pomarańczowym lub cytrynowym, ponieważ owady te boją się zapachu cytrusów. Możemy go przygotować samodzielnie. Potrzeby nam będzie cytrusowy olejek eteryczny, wodę i butelkę z atomizerem. Do 100 mililitrów wody dodajemy 20 kropel wybranego olejku. Następnie spryskujemy nim framugi drzwi i framugi okien. Jeśli jednak owady już się u nas zadomowiły, olejek można rozpylić w mieszkaniu. Oprócz tego odstrasza je również zapach chryzantem, kamfora czy mentol.