Zarówno krety, jak i nornice mogą wyrządzić w naszym ogródku niemałe szkody. Warto zatem działać od razu, gdy tylko się na nie natkniemy. Najlepiej postawić na humanitarne sposoby, które nie zaszkodzą zwierzętom, ale uratują nasze plony. Jednym z nich jest odstraszenie szkodników za pomocą nieprzyjemnych dla nich zapachów.
Jeśli w twoim ogrodzie zadomowiły się szkodniki, musisz działać jak najszybciej. Ważne, by pozbyć się ich, zanim rośliny zaczną się rozwijać. Krety i nornice mogą doszczętnie zniszczyć uprawy, podcinając korzenie. Najlepiej będzie zastosować takie metody, które nie zniszczą działki ani nie wyrządzą krzywdy zwierzętom. Jednym z najpopularniejszych, a zarazem najskuteczniejszych sposobów jest zasadzenie roślin, których nie lubią. Odstraszać będzie je nie tylko zapach, ale i specjalna substancja, która znana jest z nieprzyjemnego dla nornic działania. Poza gorczycą, rącznikiem pospolitym, porzeczką czy miętą, warto zasadzić wilczomlecz groszkowy. W języku angielskim kwiat ten nie bez powodu nosi nazwę "mole plant", czyli "krecia roślina". Korzenie wilczomleczu wydzielają bowiem do gleby substancję o nieprzyjemnym i ostrym zapachu, który odstrasza nieproszonych gości. Najlepiej jest sadzić go w okolicy plonów, na których najbardziej nam zależy. Równocześnie nie musimy się bać, że zanadto się rozrośnie. Jest to piękny kwiat, który z pewnością urozmaici nasz ogród intensywnie żółtymi płatkami. Oprócz wilczomleczu możemy spróbować odstraszyć krety i nornice innymi roślinami, które najprawdopodobniej znajdziemy w swojej okolicy.
Znakiem rozpoznawczym nornic są charakterystyczne dziury w ziemi. Norki wydrążone w okolicy naszych plonów ewidentnie sugerują, że szkodnik jest w pobliżu. Krety z kolei mogą pochwalić się usypanymi ze świeżej gleby kopcami, które często psują nasz estetyczny trawnik. Warto jednak wykorzystać tę wiedzę i spróbować odstraszyć zwierzęta, wtykając w ich gniazdka nielubiane przez nie rośliny. Zarówno krety, jak i nornice mają doskonały węch, który rekompensuje im słaby wzrok. Gałązki tui, ząbki czosnku, liście orzecha włoskiego czy suszona mięta lub czarny bez, od razu zadziałają na nie odpychająco. Takie metody nie uszkodzą naszego trawnika ani plonów, a pozwolą szybko pozbyć się szkodników. W trudniejszych przypadkach możemy rozważyć zastosowanie odstraszaczy dźwiękowych lub specjalnych klatek. Z ich pomocą będziemy w stanie schwytać żywego kreta lub nornicę i wynieść nieproszonych gości poza teren naszego gospodarstwa.