Wiele osób decyduje się na samodzielną uprawę truskawek. Nie ma nic lepszego niż słodki smak owoców wyhodowanych na własnej działce. Są świeże, a w dodatku możemy mieć pewność, że nie będą podlewane chemicznymi środkami. Własna hodowla niesie jednak ze sobą ryzyko wystąpienia chorób, ataków szkodników lub ogólnego osłabienia sadzonek. Aktualnie ogrodnicy walczą ze skutkami silnych przymrozków, które miały miejsce w kwietniu. Jeśli borykasz się z tym samym problemem, sprawdź pewien skuteczny sposób.
Hodowanie truskawek w ogródku teoretycznie nie jest trudne. Wystarczy spełnić podstawowe wymagania tych roślin, by latem otrzymać pyszne owoce. Na początek należy wybrać odpowiednie dla nich stanowisko. Ważne, aby było osłonięte od wiatru i dobrze nasłonecznione. Dzięki temu owoce będą nie tylko duże, ale też intensywnie czerwone. Kolejnym ważnym aspektem jest podłoże. Powinno być żyzne, próchnicze i przepuszczalne, a także lekko kwasowe. Najlepiej utrzymywać pH na poziomie 5,5 - 6,5. Nie można też zapominać o regularnym podlewaniu. Zwracaj jednak uwagę na to, by wodę wlewać bezpośrednio do gruntu, a nie na liście i owoce. Przemoczone rośliny słabną, w efekcie czego wzrasta ryzyko pojawienia się szkodników.
Kwiecień nie był dla ogrodników łaskawy. Niemal przez cały miesiąc termometry wskazywał tylko kilka stopni, a nocą temperatura spadała znacznie poniżej zera. W niektórych miejscach pojawiły się nawet opady śniegu. To wszystko sprawiło, że wiele upraw zostało zupełnie zniszczonych i nie przetrwa do lata. Jeśli twoje truskawki również ucierpiały podczas wiosennych przymrozków, jeszcze nic straconego. Da się je odratować, tylko trzeba zacząć działać od razu. Im dłużej zwlekamy, tym ryzyko obumarcia roślin wzrasta. Na początek należy oberwać suche i przemarznięte kwiaty. Dzięki temu odciążymy sadzonkę i zrobimy miejsce na nowe części. Następnie trzeba pamiętać o regularnym podlewaniu i przede wszystkim o nawożeniu. Odżywki powinny dostarczać truskawkom niezbędnych do życia składników, takich jak azot, potas, fosfor czy bor. W tym celu warto stosować zielone, naturalne nawozy. Świetnie sprawdzi się np. gnojówka z pokrzywy. Roślinę wystarczy pociąć na kawałki, przełożyć do wiadra i zalać wodą (10 litrów wody na 1 kg pokrzywy). Taką mieszankę przykrywamy i odstawiamy na około dwa tygodnie, a po tym czasie można nią podlać truskawki. Sadzonki zostaną pobudzone do wzrostu, wzmocnią się i wypuszczą soczyste owoce.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.