Wybierając rośliny do ogrodu, należy przede wszystkim wziąć pod uwagę oświetlenie, jakość gleby i nasze umiejętności w pielęgnacji. Wiele osób chciałoby uprawiać przed domem lawendę, która nie tylko pięknie wygląda, ale też znakomicie pachnie. Choć dodaje śródziemnomorskiego klimatu, polskie warunki często nie są dla niej łaskawe. Nie oznacza to jednak, że trzeba rezygnować z fioletowych kwiatów. W sklepach ogrodniczych znajdziesz łudząco podobną roślinę, która jest zdecydowanie łatwiejsza w pielęgnacji. To perowskia łobodolistna.
Nie bez powodu perowskia łobodolistna jest często mylona z lawendą. To podkrzew o srebrzysto-zielonych pędach i fioletowych drobnych kwiatach, dlatego na pierwszy rzut oka rzeczywiście może przypominać ten prowansalski gatunek. Dorasta do około 1,5 metra wysokości, jednak jej dekoracyjne, wiechowate kwiatostany osiągają tylko 50 cm długości. Roślina kwitnie w lipcu i zachowuje kolorowe kwiaty aż do później jesieni, dlatego można cieszyć nią oko przez wiele miesięcy. Wąskie, głęboko powcinane liście przypominają kształtem liście łobody, stąd ta nietypowa nazwa. W sklepach roślinę można także spotkać jako "salvia yangii" lub "szałwia rosyjska". Jej zaletą jest nie tylko wygląd, ale także łatwość w pielęgnacji. Wystarczy znać kilka podstawowych zasad, by perowskia utrzymała się w naszym ogrodzie na kilka lat.
Osoby posiadające mocno nasłonecznione ogrody zwykle mają problem z wybraniem odpowiednich roślin. Wiele gatunków nie wytrzymuje tak silnej ekspozycji na słońce i szybko się wysusza. Perowskia łobodolistna funkcjonuje wręcz odwrotnie. Uwielbia światło i wysoką temperaturę, dlatego świetnie nada się właśnie na takie podwórko. Roślina nie ma zbyt wielu wymagań, dlatego można ją z powodzeniem uprawiać na mało żyznej ziemi, ubogiej w składniki odżywcze. Nawożenie również nie jest wymagane - wystarczy raz w roku podsypać kwiaty kompostem. Perowskia łobodolistna to także świetna roślina dla osób mających tendencję do zapominania o podlewaniu. Dobrze znosi susze, bowiem ma rozwinięty system korzeniowy, który doskonale pobiera wodę z ziemi. W pierwszym roku po posadzeniu warto podlewać krzew regularnie i sprawdzać, czy gleba jest wilgotna. W kolejnych latach roślina nie wymaga już nawadniania i wystarczy jej woda opadowa.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.