Zamiokulkasa ma żółte liście? Powód jest jeden. Wszystko przez często popełniany błąd

Zamiokulkas jest wprost stworzony dla osób, które nagminnie zapominają o podlewaniu roślin doniczkowych. Uwielbia suszę i nie ma zbyt wielu wymagań, dlatego cieszy się ogromną popularnością wśród hodowców. Czasami jednak jego liście robią się żółte. Takich objawów lepiej nie ignorować.

Jeśli chcesz wypełnić swoje mieszkanie okazałymi roślinami, ale nie masz głowy do podlewania i regularnej pielęgnacji, bez obaw. Jest pewien gatunek, który idealnie sprawdzi się u początkujących hodowców oraz osób zapominalskich. Mowa o zamiokulkasie zamiolistnym, pięknej roślinie o grubych, długich łodygach i ciemnozielonych, błyszczących liściach. To jeden z tych gatunków, który nie ma zbyt wielu wymagań, a kilkudniowa susza poprawi jego rozwój. Nie oznacza to jednak, że o roślinie można zupełnie zapomnieć i się nią nie martwić. Czasami jej liście żółkną, a wówczas trzeba działać szybko. 

Zobacz wideo Przesadzajcie, a urośniecie! Oto, jak powinno się przesadzać rośliny doniczkowe!

Co ile dni podlewać zamiokulkasa? Ta roślina lubi suszę

Nim przejdziemy do żółtych liści, należy na początek przypomnieć sobie podstawowe wymagania tej rośliny. Zamiokulkas najlepiej czuje się w miejscach zacienionych z rozproszonym światłem. Warto postawić go nieco dalej od okna, ponieważ bezpośrednie światło może go poparzyć lub doprowadzić do przebarwień. To gatunek ciepłolubny, dlatego trzeba pamiętać, by w pomieszczeniu, w którym stoi roślina, panowała temperatura w okolicach 20-30 stopni Celsjusza. Natomiast zimą może być nieco niższa, najlepiej w okolicy 17 stopni Celsjusza. Kolejnym ważnym aspektem jest woda i wilgotność powietrza. Zamiokulkas lubi susze, dlatego wystarczy polewać go raz w tygodniu w sezonie letnim i raz na dwa tygodnie w okresie zimowym. Najlepiej używać do tego wody odstanej i uważać, by nie zamoczyć przy tym liści.

Jak wygląda przelany zamiokulkas? Reaguj, gdy widzisz żółte liście

Choć zamiokulkas to roślina odporna na choroby czy ataki szkodników i nie ma wysokich wymagań, to jest jedna rzecz, która wpływa na nią wyjątkowo negatywnie. Mowa o przelaniu. Jeśli zbyt intensywnie nawodnimy roślinę, liście zaczną się wybarwiać i przybierać żółtych odcieni. To powinno nas zaniepokoić, ponieważ jeśli nie zaczniemy działać w porę, dojdzie do gnicia korzeni. Wówczas roślinę będzie trudno odratować, dlatego trzeba zareagować od razu. W tej sytuacji należy delikatnie wyjąć zamiokulkasa z doniczki i dokładnie obejrzeć korzenie. Jeśli są zdrowe, będą twarde i jasne. Brunatne i miękkie fragmenty świadczą o przegniciu, dlatego musimy się ich pozbyć zdezynfekowanymi nożycami. Roślinę warto też odstawić na jakiś czas na ręcznik i wymienić wilgotne podłoże na suche. Przed każdym kolejnym podlaniem dobrze jest sprawdzać, czy gleba rzeczywiście tego wymaga. W tym celu należy włożyć palec głęboko w ziemię. Jeśli jest przesuszona, można bez obaw podlać zamiokulkasa.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: