Wystarczy wymieszać go z wodą. Ten produkt z apteki sprawi, że storczyki obsypią się kwitami

Decydując się na hodowanie jednego z 33 gatunków storczyka, trzeba liczyć się z różnego rodzaju wyzwaniami, jakie może postawić przed nami ten kapryśny kwiat. Na szczęście istnieją produkty, które niezależnie od potrzeb potrafią zażegnać każdy problem. Oto prawdziwy bohater roślin.

Storczyki, choć należą do kapryśnego gatunku roślin, swoim oryginalnym wyglądem i różnorodnością odmian zdążyły zdobyć serca wielu osób. Orchidee można spotkać praktycznie w każdym mieszkaniu oraz w różnego typu miejscach publicznych. Jak już wspomnieliśmy, utrzymanie kwiatu w dobrej kondycji wcale nie należy do najprostszych zadań. Wśród najpopularniejszych metod odżywiania rośliny można znaleźć mieszanki na bazie fusów z kasy lub bananów. W tym artykule podpowiemy wam, jak w prosty sposób zadbać o storczyki wykorzystując jeden z najtańszych produktów aptecznych.

Zobacz wideo Naturalne nawozy. Wykorzystaj skórkę banana, skorupki jajek i fusy po kawie i herbacie

Jak podlewać storczyki? W przypadku przelania możesz uratować roślinę używając tej mieszanki

Jedną z najbardziej zaprzątających głowę kwestii w temacie dotyczącym pielęgnacji storczyków jest podlewanie. Nawadnianie rośliny jest dość sporym wyzwaniem. Opiekując się kwiatem, trzeba pamiętać o następujących czynnikach:

  • woda do podlewania musi być odstana, najlepiej destylowana lub filtrowana
  • napój pod żadnym pozorem nie może zalegać w podstawce lub osłonce
  • storczyka lepiej jest przesuszyć, niż przelać

Specjaliści doradzają, aby podlewanie odbywało się 1-2 razy w tygodniu. Ważne jest, aby nie używać zbyt dużej ilości wody. Jeśli jednak w wyniku nieoczekiwanego przebiegu zdarzeń dojdzie do sytuacji, w której kwiat zacząłby gnić, konieczne jest podjęcie jak najszybszych działań. Naszym największym sprzymierzeńcem w tym alarmującym doświadczeniu może okazać się być 3 proc. woda utleniona z apteki. Ten jeden z najtańszych produktów, który zazwyczaj jest do kupienia za 4 zł. to idealny składnik mieszanek ratujących z opresji niejedną roślinę. Zobacz, jak należy go użyć.

Doniczka do storczyka również wymaga pielęgnacji. W ten sposób ochronisz roślinę przed chorobami grzybiczymi

Woda utleniona to roztwór nadtlenku wodoru, który większości z nas kojarzy się z dzieciństwem. Każde zadrapanie czy większą ranę nasze mamy polewały właśnie tym specyfikiem. Dzięki jej właściwościom bakteriobójczym i oczyszczającym mogliśmy mieć pewność, że zranienie zostało w odpowiedni sposób zdezynfekowane. Jak się okazuje, można wykorzystać ją również przy leczeniu chorób roślin. Doskonale sprawdza się szczególnie w przypadku stanów grzybiczych i przelania. Wystarczy, że wyciągniemy orchidee z doniczki, którą następnie dokładnie przemyjemy przy pomocy wspomnianego produktu aptecznego. Następnie, kiedy wyschnie, trzeba dokładnie ją dosuszyć, a następnie wypełnić świeżym podłożem. Uszkodzony system korzeniowy oczyszczamy z resztek podłoża, w razie potrzeby - kiedy zauważalne są na nim oznaki pleśni - też przemywamy go wodą utlenioną, a na końcu wysadzamy w nowo przygotowanym środowisku. W celu zapobiegnięcia tego typu sytuacjom można również raz na dwa tygodnie podlewać rośliny mieszanką wody utlenionej 3 proc. i letniej wody - zmieszanych w proporcjach 1:4. Ważne jest, aby była ona przygotowana na świeżo, zaraz przed wykorzystaniem. Istnieje też jeszcze jeden sposób wykorzystania produktu z apteki przy roślinach. Oto on.

Woda utleniona jako środek grzybobójczy. Idealny produkt do walki ze szkodnikami

Woda utleniona przy pielęgnacji roślin jak się okazuje, nie tylko idealnie sprawdza się w rozwiązywaniu problemów z chorobami grzybiczymi, ale także zwiększa odporność kwiatów, przyśpiesza pączkowanie oraz wspomaga szybsze kiełkowanie nasion. Jest również doskonałym produktem, na którego bazie można stworzyć opryski przeciw szkodnikom i bakteriom. Wystarczy wymieszać produkt w takich samych proporcjach jak w przypadku odżywczego napoju, z tym wyjątkiem, że nie wylewamy go do ziemi, a zraszamy nim liście orchidei. Jest tylko jeden haczyk. Szczególną uwagę należy poświęcić młodym, rozwijającym się pąkom. Pod żadnym pozorem nie wolno ich moczyć. Dodatkowo warto pamiętać, że najlepszą porą na wykonanie tego zabiegu będzie wieczór.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: