Ogrodnictwo to bardzo relaksujące i satysfakcjonujące hobby, ale nie da się ukryć, że wymaga również sporego wysiłku fizycznego. Jeżeli zatem nie chcemy dokładać sobie tego rodzaju pracy, powinniśmy dobrze przemyśleć wybór roślin do naszych ogrodowych aranżacji. W jakich przypadkach lawenda będzie wymagała od nas większego zaangażowania, a nawet okaże się całkowitym niewypałem?
Lawenda lubi przede wszystkim stanowiska ciepłe i słoneczne, więc jeśli nie jesteśmy w stanie jej takiego zapewnić, nasza uprawa prawdopodobnie nie będzie prezentować się zbyt okazale. Należy przy tym zaznaczyć, że roślina ta źle znosi przeciągi, nad czym też nie zawsze mamy kontrolę. Wietrzne stanowiska mogą sprawić, że w ogóle się nie przyjmie. Jeśli chodzi o glebę, to musimy zadbać o dobry drenaż, ponieważ lawenda nie toleruje wilgotnego podłoża. Niemniej ważny będzie jego odczyn. Pamiętajmy, że kwaśna gleba nie sprawdzi się w tym przypadku. Oczywiście problem ten można rozwiązać, ale jeśli nie mamy na to czasu lub środków, być może czas przyjrzeć się alternatywom dla lawendy.
Zamienniki lawendy z reguły są mniej kapryśne, a wcale nie różnią się od niej tak bardzo wyglądem. Co więcej, niektóre z nich sprawdzą się nawet do odstraszania owadów. Najczęściej proponowanymi gatunkami są tu:
Zobacz też: Zasiej tę roślinę zimą. Latem obsypie się pięknymi kwiatami. Występuje w różnych kolorach
Perowskia łobodolistna to wybór najbardziej zbliżony do lawendy, przy czym jest to roślina nieznacznie większa i bardziej krzaczasta. Mimo to kolorystycznie wypada podobnie i także bardzo ładnie pachnie. Co ciekawe, kwitnie w tym samym czasie co późne odmiany lawendy. Szałwia omszona z kolei kwitnie znacznie dłużej niż lawenda. Kocimiętka jest o tyle ciekawą propozycją, że poszczególne odmiany różnią się barwami, więc może to nieco ożywić nasz ogród. Tawułka to świetna opcja dla bardziej zabieganych ogrodników, gdyż nie wymaga dużego zaangażowania, a do tego jest mrozoodporna. Jeżeli natomiast zależy nam na wspomnianym odstraszaniu owadów, to powinniśmy postawić na pysznogłówkę. Jej zapach skutecznie odpędza komary i kleszcze. Jednocześnie przyciąga owady zapylające, a po wysuszeniu można z niej zaparzyć herbatę.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.