Placki ziemniaczane to jedna z najprostszych, choć może nieco czasochłonnych potraw, którą przygotowuje się ze startych, surowych ziemniaków. Z powstałej masy lepi się cienkie kotlety i smaży na gorącym oleju lub smalcu. Można je podawać na wiele sposobów, na przykład z sosem gulaszowym (będzie to tak zwany placek po węgiersku), z sosem grzybowym, kwaśną śmietaną lub twarogiem. W niektórych regionach Polski podaje się je również w wersji na słodko ze śmietaną i z cukrem. Jak je przyrządzić?
Co zrobić, żeby placki ziemniaczane były chrupiące? Poznaj ten sekret tarcia
Jeśli chcemy, aby placki ziemniaczane wyszły nam idealne, powinniśmy zastosować metodę naprzemiennego tarcia ziemniaków na dużych i małych oczkach tarki do momentu, aż wszystkie kawałki warzywa zostaną całkowicie rozdrobnione. Ten sposób sprawi, że gotowa potrawa zyska zdecydowanie doskonalszą konsystencję i apetyczny wygląd. Placki będą bardziej zwarte i chrupiące, a podczas smażenia nie będą rozpadać się nam na patelni. Ciekawostką jest, że ziemniaki tarte w ten sposób sprawiają, że placki nie wymagają użycia dużej ilości mąki. Nie bez znaczenia jest również sam rodzaj warzywa.
Zawsze starajmy się wybierać jego najlepsze odmiany. Do smażenia placków ziemniaczanych możemy wykorzystać ziemniaki typu B, do których zaliczamy takie gatunki jak: Flaming, Sante, Irga, i Orlik, lub ziemniaki typu C: Melody, Ibis, Tajfun, Gracja, Gustaw, Jutrzenka, Etiuda oraz Bryza. Wszystkie z nich są bogate w skrobię, co wpływa na niepowtarzalny smak dania. Powinniśmy jednak pamiętać o kilku innych zasadach, jeśli mamy w planach stworzenie potrawy perfekcyjnej pani domu.
Chrupiące placki ziemniaczane - przepis to nie wszystko. O tym pamiętaj, przyrządzając danie
Warto zapamiętać pewną istotną zasadę podczas przyrządzania placków. Przede wszystkim powinniśmy robić je najlepiej ze starych ziemniaków, gdyż młode warzywa mają w sobie zbyt dużo wody. To dodatkowa zaleta, jeśli mamy w domu nieco starsze ziemniaki, których nie zdążyliśmy wykorzystać do obiadu. Innym wartościowym trikiem jest posypanie ciasta mąką zaraz po starciu ziemniaków. Dzięki temu masa nie ściemnieje, ponieważ mąka odetnie dopływ tlenu do warzyw i w efekcie zahamuje nieestetyczną zmianę koloru. Kolejną ważną czynnością jest smażenie placków ziemniaczanych na patelni z gorącym olejem, ale na niezbyt dużym ogniu. Do obróbki termicznej możemy użyć także smalcu. Idealnie przyrumienione, złociste placki najlepiej podawać zaraz po usmażeniu, gdy są jeszcze ciepłe.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
