Lilak pospolity (Syringa vulgaris) to krzew z fioletowymi lub białymi kwiatami o charakterystycznym zapachu. Choć powszechnie nazywa się go bzem, to jest to nazwa nieprawidłowa, odnosząca się do roślin z rodzaju Sambucus. Przy uprawie lilaków najważniejsze będzie jednak to, aby wiedzieć, jak z nimi postępować.
Pierwszym krokiem przy uprawie lilaków jest wybór odpowiedniej odmiany. Wśród lilaków pospolitych dużą popularnością cieszą się m.in. lilak Excellent o białych kwiatach z żółtymi pręcikami oraz lilak Mirabeau, którego kwiaty mają kolor fioletoworóżowy. Musimy mieć jednak na uwadze, że może osiągać nawet do siedmiu metrów wysokości. Jeżeli nasz ogród jest raczej niewielki, możemy rozważyć np. lilak Meyera (Syringa meyerii), a konkretnie odmianę Palibin. To miniaturowa odmiana o zwartym, kulistym pokroju, dorastająca do 1-1,5 metra wysokości i podobnej szerokości.
Zobacz też: Posadź te krzewy zamiast hortensji. Są łatwiejsze w uprawie, a równie piękne
Najlepszym terminem na sadzenie lilaka pospolitego do gruntu jest wczesna wiosna lub jesień. Wybór tego terminu da roślinie czas na aklimatyzację i rozwój silnego systemu korzeniowego przed nadejściem trudniejszych warunków pogodowych latem bądź zimą. Jednocześnie należy podkreślić, że krzewy te rozwijają się raczej szybko.
Tempo wzrostu lilaków zależy od gatunku i odmiany, a roczny przyrost może się wahać od 10 do 50 centymetrów. Swoją maksymalną wysokość większość krzewów osiąga po 10-15 latach. Roczny przyrost lilaka pospolitego to około 30 centymetrów, więc to dobry wybór, jeśli chcemy szybko zaobserwować rezultaty. Przyrostem rocznym rzędu 40-50 centymetrów charakteryzuje się odmiana Michael Buchner.
Pierwsze kwitnienie omawianych krzewów przypada na drugi lub trzeci rok po posadzeniu. Większość lilaków kwitnie w maju. U wcześniejszych odmian kwiaty mogą pojawić się już w kwietniu, a u tych późniejszych w czerwcu. Jeśli chodzi o długość kwitnięcia, to ciekawym przykładem jest lilak drobnolistny (Syringa microphylla). W maju kwitnie bardzo obficie, a jesienią często wypuszcza kwiaty po raz drugi, tyle że tym razem jest ich mniej. Zalicza się on również do niewielkich krzewów (do 1,5 metra wysokości), więc nada się do mniejszych ogrodów.
Gdy lilaki już przekwitną, powinniśmy wykonać cięcie krzewów. Najczęściej termin ten przypada na czerwiec. Zabieg polega na usunięciu przekwitłych kwiatostanów lub kwiatostanów z pędami do jednej trzeciej ich długości. Dzięki temu w następnym roku pojawi się więcej kwiatów, a przy okazji możemy uregulować wysokość i szarość krzewu. Co ważne, zbyt późne wykonanie cięcia wiąże się z ryzykiem usunięcia zawiązek nowych pąków kwiatowych, więc nasze starania mogą przynieść całkiem odwrotny efekt. Inaczej mówiąc, lepiej z tym nie zwlekać.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.