Segregacja odpadów to codzienność w polskich domach, ale wciąż wielu z nas popełnia błędy, które mogą utrudniać proces recyklingu. Szczególnie problematyczne są plastikowe opakowania po mięsie - choć wykonane z tworzywa, często nie nadają się do przetworzenia. Czy powinny trafiać do żółtego pojemnika, czy może jednak do czarnego? A co z resztkami mięsa i kośćmi? Sprawdź, jak prawidłowo postępować z tego typu odpadami, by dbać o środowisko i nie przyczyniać się do jego dalszego zanieczyszczania.
Choć plastikowe opakowania wydają się oczywistym kandydatem do żółtego pojemnika, sprawa nie jest taka prosta. Jeśli opakowanie miało kontakt z surowym mięsem, krwią lub tłuszczem, najlepiej wyrzucić je do odpadów zmieszanych. Zanieczyszczone tworzywa nie nadają się bowiem do recyklingu, a ich umycie zużywa wodę i detergenty, co również nie jest korzystne dla środowiska.
Zobacz też: Gdzie wrzucamy kości z kurczaka? Wielu Polaków popełnia błąd. Powinny zawsze lądować w tym pojemniku
Z kolei, jeśli opakowanie jest czyste i oznaczone jako nadające się do recyklingu, powinno trafić do pojemnika na plastik i metal. Przed wyrzuceniem należy jednak usunąć wkład absorbujący wilgoć, który zapobiega bezpośredniemu kontaktowi mięsa z tworzywem. Ten element, podobnie jak mokry i zanieczyszczony papier, musi znaleźć się w odpadach zmieszanych.
Nie tylko plastikowe tacki budzą wątpliwości. Co z resztkami mięsa, kośćmi czy zepsutymi produktami? Wbrew intuicji, nie powinny one trafiać do bioodpadów. Przyciągają szkodniki i utrudniają kompostowanie, dlatego zawsze należy wyrzucać je do odpadów zmieszanych.
Prawidłowa segregacja śmieci to nie tylko kwestia przestrzegania obowiązujących zasad, ale także realne działanie na rzecz ochrony środowiska. Plastik, który trafia do recyklingu, może zostać ponownie wykorzystany, zmniejszając ilość odpadów na wysypiskach. Z kolei nieprzemyślane wrzucanie zanieczyszczonych opakowań do żółtych pojemników utrudnia proces odzysku surowców.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.