Trójlist wielkokwiatowy (Trillium grandiflorum) to bylina, którą coraz chętniej sadzimy w ogrodach - zwłaszcza tam, gdzie brakuje słońca. Jej niezwykła uroda, łatwość uprawy i odporność na mrozy sprawiają, że świetnie sprawdza się jako roślina okrywowa pod drzewami i krzewami. Choć nie wzrasta szybko, potrafi zadarniać duże powierzchnie, tworząc zielony dywan wiosną ozdobiony imponującymi, śnieżnobiałymi kwiatami. Ta bylina nie potrzebuje wiele, a odwdzięcza się pięknem i ciekawą historią.
Trójlist wielkokwiatowy to długowieczna bylina pochodząca z Ameryki Północnej, która coraz częściej spotykana jest w polskich ogrodach. Idealnie nadaje się do sadzenia pod drzewami i w półcienistych zakątkach - wszędzie tam, gdzie inne rośliny nie dają rady. Co prawda rozrasta się bardzo wolno, ale z czasem potrafi zadarniać rozległe powierzchnie, tworząc gęsty, efektowny kobierzec. Jest łatwa w uprawie i właściwie bezobsługowa. Nie potrzebuje podlewania ani nawożenia, a mimo to co roku wiosną - od kwietnia do czerwca - pokrywa się dużymi, białymi kwiatami o średnicy nawet 14 centymetrów. Kształtem przypominają lejek, a ich ostro zakończone płatki nadają roślinie eleganckiego wyglądu. Trójlist wielkokwiatowy tworzy też grube, efektowne liście - ciemnozielone, jajowate i często z pofalowanym brzegiem.
Trójlist wielokwiatowy zachwyca nie tylko ogrodników, ale też smakoszy. Dawniej liście tej rośliny stanowiły podstawę diety rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej. Młode jedzono na surowo, a starsze gotowano, podobnie jak szpinak. Ich smak porównywano do pestek słonecznika. Korzenie z kolei używano jako naturalny środek leczniczy. Dziś bylina wykorzystywana jest głównie jako ozdoba - zwłaszcza na cienistych rabatach, gdzie trudno o równie efektowną roślinę.
Zobacz też: Niewymagająca wieloletnia roślina do ogrodu. Kwitnie przez wiele tygodni. Zalewa ogrody morzem kwiatów
Co ciekawe, trójlisty wielokwiatowe są przysmakiem jeleni. W USA naukowcy potrafią na podstawie uszkodzeń poletek roślin określić, jak duża jest populacja tych zwierząt w danym rejonie. Bylina rozmnaża się przez nasiona, które rozsiewają mrówki - to one roznoszą je po ogrodzie, przyczyniając się do dalszego zadarniania.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.