Druga połowa maja to dobry czas na przesadzenie młodych pomidorów do gruntu. Ryzyko wystąpienia przymrozków prawdopodobnie już minęło, więc dalsza uprawa powinna przebiegać bezproblemowo. Żeby jednak nie martwić się o rośliny, warto wykonać pewien zabieg. Mowa o palikowaniu, które wspomoże sadzonki w rozwoju i uchroni je przed uszkodzeniami czy chorobami. Sprawdź, jak zrobić to poprawnie.
Palikowanie pomidorów to nic innego jak sadzenie młodych roślin w pobliżu podpór w celu zapewnienia im stabilność oraz ułatwienia wzrostu. Doskonale wpływa to zwłaszcza na wiotkie okazy, które z czasem zaczną być obciążane przez dorodne warzywa. Paliki zapobiegają łamaniu się łodyg i wspomagają je w utrzymaniu sztywnej, pionowej pozycji. Bez takiego podparcia pomidory rozkładałyby się po ziemi, co naraziłoby je na kontakt z wilgotną ziemią. Wówczas wzrosłoby ryzyko wystąpienia na nich chorób grzybowych i procesu gnilnego. Z tego względu palikowanie jest jednym z najważniejszych procesów w domowej uprawie tego gatunku. Warto zrobić to zaraz po przesadzeniu roślin do gruntu. Młode sadzonki nie mają jeszcze wtedy szeroko rozwiniętego systemu korzeniowego, więc nie istnieje ryzyko, że uszkodzilibyśmy je podczas wbijania słupków w ziemię.
Zobacz też: Ten nawóz do pomidorów stosują doświadczeni ogrodnicy. Gwarantuje wysyp soczystych i dorodnych owoców
Palikowanie pomidorów jest prostym zabiegiem pod warunkiem, że przeprowadzimy go we właściwy sposób. Jak się do tego zabrać?
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.