Skrzydłokwiat jest jedną z najczęściej wybieranych roślin doniczkowych. Swoją popularność zawdzięcza nie tylko pięknemu wyglądowi, ale przede wszystkim dużej wytrzymałości i niskim wymaganiom. Nie oznacza to jednak, że jest nieśmiertelny. Aby stał się piękną dekoracją domu, trzeba o niego dobrze zadbać. To szczególnie ważne latem, gdy roślina musi mierzyć się z długotrwałymi upałami i suszą. Jak jej pomóc i jednocześnie nie zaszkodzić? Wystarczy dobra pielęgnacja i domowy nawóz.
Zanim przejdziemy do nawożenia, warto najpierw przypomnieć najważniejsze zasady pielęgnacji tego gatunku. Skrzydłokwiat teoretycznie nie jest rośliną wymagającą, ale trzeba pamiętać o kilku kwestiach, aby w sezonie otrzymać okazałe, białe kwiaty.
Zobacz też: Nie potrzebuje pustyni. "Polski kaktus" potrafi wyrosnąć na 2,5 metra
Wiele osób zapomina o regularnym nawożeniu, a to ogromny błąd. Dostarczając roślinom wartościowych składników odżywczych, wspomagamy je we wzroście, poprawiamy ich wygląd, a także pobudzamy kwiatostany do kwitnienia. W sklepach ogrodniczych znajdziemy sporo preparatów do skrzydłokwiatu, jednak zamiast przepłacać za chemię, lepiej przygotować domową odżywką. Zrobimy ją z liści żywokostu lekarskiego, który jest bogaty w azot, potas, wapń i inne mikroelementy odpowiadające za obfite kwitnienie. Składniki, jakich potrzebujemy, to:
Liście żywokostu wkładamy do słoika i zalewamy wodą. Naczynie lekko zakręcamy lub zakrywamy jego wieko talerzykiem i odstawiamy całość w chłodne, suche miejsce. Po trzech tygodniach odżywka będzie gotowa. Wystarczy odcedzić z niej liście i podlać rośliny powstałym płynem.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.