Przydomowa uprawa roślin to pasja wielu osób i powód do satysfakcji. Aby jednak móc cieszyć się jej efektami w pełni, należy chronić uprawy przed różnego rodzaju chorobami i szkodnikami. Przędziorek chmielowiec jest jednym z nich. Jego wykrycie w początkowej fazie może być trudne dla ogrodników, dlatego należy bacznie obserwować rośliny i reagować na pierwsze symptomy, do których należą m.in. niewielkie żółte plamy na liściach i obecność delikatnej przędzy, przypominającej pajęczynę.
Przędziorek chmielowiec - czym jest i jak go rozpoznać? Cechy charakterystyczne
Nie każdy wie, że przędziorek chmielowiec to jeden z najbardziej uciążliwych dla upraw szkodników. Może atakować zarówno rośliny ozdobne, jak i uprawne, a jego skuteczne zwalczanie jest nie lada wyzwaniem. Choć potocznie bywa określany "czerwonym pająkiem", to w rzeczywistości jest roztoczem z rzędu pajęczaków. Jak rozpoznać tego niepozornego szkodnika? Poniżej lista cech charakterystycznych gatunku:
- przędziorek ma wydłużony, owalny kształt, a barwa jego ciała zależy od stadium rozwoju, najczęściej występują w kolorze żółtym, pomarańczowym lub czerwonym
- na grzbiecie ma dwie ciemne plamy
- samice osiągają wielkość od ok. 0,5 do 1 mm, natomiast samce mogą być nawet o połowę mniejsze
Przędziorek chmielowiec jest gatunkiem bardzo inwazyjnym, na co duży wpływ ma krótki cykl rozwojowy (wynosi zaledwie 8-12 dni). Jednorazowo samica potrafi złożyć nawet do 200 jaj, a w ciągu całego swojego życia - kilkaset.
Czerwone pająki - jak się ich pozbyć? Objawy zaatakowania rośliny przez przędziorka
Wysoka temperatura powietrza i niska wilgotność to doskonałe warunki, w jakich rozwijają się czerwone pająki. Jak się ich pozbyć i dlaczego trzeba to robić? Niekontrolowana inwazja szkodników prowadzi do stopniowego osłabienia i obumarcia rośliny. Bardzo ważne jest zwrócenie uwagi na pierwsze objawy obecności przędziorka chmielowca, do których należą:
- jasne, drobne plamki na wierzchniej stronie liści
- z czasem ilość plamek znacznie się zwiększa, a powierzchnia liścia staje się matowa
- na ogonku liściowym i na spodniej stronie liści można dostrzec gęstą pajęczynę
- liście zaczynają żółknąć, usychać i opadać
Jeśli inwazja szkodników nie jest zbyt duża, w pierwszej kolejności można sięgnąć po preparaty na zwalczanie przędziorków domowej roboty. Może być to np. roztwór z szarego mydła (ok. 20 g szarego mydła rozpuszczamy w 1 l wody), którym należy przemywać zainfekowane liście. Pomocny może okazać się także wyciąg z czosnku lub cebuli.
W przypadku, gdy metody naturalne zawiodą lub inwazja jest w zaawansowanym stadium, warto sięgnąć po chemiczne preparaty, które znajdziemy w specjalistycznych sklepach ze środkami ochrony roślin. W celu ochrony upraw przed przędziorkami, bardzo duże znaczenie ma profilaktyka, do której w tym przypadku zaliczają się m.in. następujące działania:
- obserwacja upraw, zwłaszcza wiosną, gdy przędziorek rozpoczyna żerowanie
- utrzymywanie wysokiej wilgotności powietrza w szklarniach
- regularne usuwanie chwastów z upraw
Zobacz też: To najpiękniejszy krzew w Polsce. Kto zobaczy na żywo, zaraz chce go mieć w swoim ogrodzie
