• Link został skopiowany

Jak odpowietrzyć kaloryfer bez wzywania fachowca? Prosty trik, który oszczędzi ci nerwów i pieniędzy

Kaloryfer zimny u góry, gorący na dole? To znak, że w instalacji centralnego ogrzewania pojawiło się powietrze. Zwykle daje o sobie znać także cichym syczeniem czy bulgotaniem. Wbrew pozorom nie oznacza to poważnej awarii ani konieczności wzywania fachowca. Wystarczy kilka prostych kroków, by odpowietrzyć grzejnik i przywrócić mu pełną sprawność. Dzięki temu w domu znów zrobi się ciepło i komfortowo.
Kaloryfer - zdjęcie ilustracyjne
Fot. ANNA LEWANSKA/ Agencja Wyborcza.pl

Zapowietrzony kaloryfer to problem, który najczęściej pojawia się na początku sezonu grzewczego. Powietrze zbiera się w instalacji centralnego ogrzewania z różnych powodów: nieszczelności, błędów przy napełnianiu wodą czy naturalnej dyfuzji tlenu przez rury. Oznaki są łatwe do rozpoznania - kaloryfer nagrzewa się tylko częściowo, a do tego potrafi głośno szumieć. Warto działać od razu, bo obecność powietrza w systemie nie tylko obniża komfort cieplny, ale też przyspiesza korozję.

Zobacz wideo Najlepszy napój na zimne i ponure dni. Rozgrzewa lepiej niż kaloryfer

Dlaczego kaloryfery się zapowietrzają? Wszystko przez te błędy

Powietrze w instalacji centralnego ogrzewania pojawia się częściej, niż mogłoby się wydawać. Zazwyczaj trafia tam już w chwili pierwszego napełniania systemu grzewczego wodą. Jeżeli czynność ta została wykonana zbyt szybko albo w nieprawidłowy sposób, część powietrza zostaje w układzie i z czasem gromadzi się w grzejnikach. Później proces trwa - niewielkie ilości gazu mogą przenikać przez mikroszczeliny w połączeniach lub przez rury z tworzywa sztucznego, które nie mają warstwy antydyfuzyjnej. Szczególnie narażone są instalacje otwarte, gdzie woda ma kontakt z powietrzem w najwyższym punkcie układu. Dodajmy do tego częste spuszczanie i uzupełnianie wody - a w rezultacie kaloryfery przestają działać tak, jak powinny. Problem najłatwiej rozpoznać po tym, że górna część grzejnika nie nagrzewa się, a w tle słychać bulgotanie lub gwizdy.

Jak odpowietrzyć grzejnik krok po krok? To prostsze niż myślisz

Dobra wiadomość jest taka, że odpowietrzanie grzejnika nie jest skomplikowaną czynnością i można wykonać je samodzielnie. Najpierw trzeba zakręcić zawór termostatyczny, podłożyć pod kaloryfer kawałek folii lub ręcznik i ustawić pod otworem wylotowym odpowietrznika pojemnik na wodę - na przykład wiadro lub miskę. Następnie delikatnie odkręcamy śrubkę zaworu przy pomocy płaskiego śrubokręta lub specjalnego kluczyka. Z grzejnika zacznie wydobywać się syczące powietrze, a po chwili także kilka kropel wody. To znak, że układ się oczyszcza. Należy poczekać, aż strumień wody popłynie równomiernie - wtedy wiadomo, że w kaloryferze nie ma już powietrza. W tym momencie zakręcamy odpowietrznik i dokładnie osuszamy miejsce ściereczką. Potem pozostaje tylko odkręcić zawór oraz przywrócić głowicę termostatyczną do poprzedniego położenia i sprawdzić, czy kaloryfer równomiernie się nagrzewa. Efekt najczęściej widoczny jest natychmiast.

Odpowietrzanie kaloryfera nie jest skomplikowane. Pytanie, co zrobić potem?

Po odpowietrzeniu grzejnika warto od razu sprawdzić ciśnienie w instalacji centralnego ogrzewania. W domach jednorodzinnych powinno ono utrzymywać się na poziomie 0,9-1,2 atmosfery. Jeśli po spuszczeniu powietrza spadnie poniżej tej wartości, wystarczy delikatnie uzupełnić wodę, by system wrócił do równowagi. Dobrze jest także obejrzeć sam odpowietrznik - czy nie pojawiają się na nim krople wody. Gdy zauważymy przeciek, zwykle pomaga lekkie dokręcenie śrubki, ale jeśli problem się powtarza, konieczna będzie wymiana elementu.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: