Miauczenie to najczęściej wydawany przez kota dźwięk. Wiele osób myśli, że w ten sposób zwierzęta wypowiadają konkretne komunikaty i jest to ich język do porozumiewania się między sobą. Nie ma w tym wiele prawdy. Miauczenie kota to komunikat o jego potrzebach i emocjach, kierowany głównie do właściciela. Każdy wieloletni opiekun z pewnością zna już dźwięki wydawane przez swojego pupila, ale nie zawsze może wiedzieć, o co mu chodzi. Sprawdź, jak zrozumieć kota, by zapewnić mu jak najlepszą opiekę.
Zainteresował Cię ten artykuł? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Dlaczego kot miauczy? Jest kilka ważnych powodów
Mało kto wie, że koty wydają około 60 różnych dźwięków. O ile można zauważyć, że mruczeniem zwierzę sygnalizuje przyjemność i zadowolenie, a syk jest oznaką strachu i agresji, tak miauczenie może mieć wiele znaczeń. Koty uczą się tego od większych osobników już w dzieciństwie i głośno miauczą, by porozumiewać się ze swoją matką. Nie jest to jednak rozmowa pełnymi, kocimi zdaniami. Miauczeniem sygnalizują, że chcą jeść lub po prostu dają mamie znać, gdzie się znajdują. Z kolei dorosłe kotki miauczą do maluchów, by utrzymywać z nimi kontakt i bliskość.
Co oznacza miauczenie kota? Poznaj słownik tych zwierząt
Koty nie spędzają wiele czasu ze swoją mamą. Często już po kilku miesiącach od urodzenia trafiają pod opiekę ludzi i wtedy to właśnie do nich kierują swoje komunikaty. Warto wsłuchać się w dźwięki wydawane przez pupila, aby zrozumieć, czego potrzebuje. Często zwierzę w ten sposób daje znać, że jest głodne, a jego miska zbyt długi stoi pusta. Inny sposób miauczenia może oznaczać, że kot domaga się uwagi i chce być głaskany lub po prostu potrzebuje zabawy. Jeśli jednak pupil zbyt często i długo wydaje głośne dźwięki, to warto sprawdzić, czy nic mu nie dolega. Miauczenie jest często oznaką dyskomfortu lub bólu, jakie odczuwa zwierzę i warto skonsultować to z weterynarzem. Starsze koty w ten sposób również zaznaczają, że tracą słuch lub wzrok.
Interesujesz się zwierzętami? Sprawdź inne podobne artykuły:
- Postanowiła adoptować dwa najbardziej nieśmiałe koty w schronisku
- Mikołajki mają nowego mieszkańca
- Usiadł na czapce leśnika. Mało kto chciałby go spotkać
